Wpis z mikrobloga

@JezelyPanPozwoly: w obecnym kształcie jest to bez sensu, ale taki WF na studiach to powinny być podwaliny pod sekcje sportowe w formie klubów, coś na wzór ligi NCAA (takiej mlodzieżowej NBA opartej o uniwersytety). Mamy problem ze szkoleniem młodzieży we wszystkich sportach i problem z bezsensownym WFem na studiach. To mogłoby rozwiązać oba problemy naraz.

@Lunait: jest sekcja szachowa, ale imo lepiej pobiegać. Skąd twoja niechęć do wf?
@broczapa: Nienawidzę WF jaki znam ze szkoły. Jeśli pozwolą mi w tym czasie chodzić na basen, biegać po lesie, albo robić delikatną gimnastykę to spoko. W siatę przez kolejne 5 lat grała nie będę, a już na pewno nie słuchając jaka to jestem w tym #!$%@?.