Wpis z mikrobloga

@Ofkorsxd: Po prostu dbam o auto, i każdy drobny stuk w zawieszeni mnie wkurza. Nawet w terenówce się te progi #!$%@? przejeżdża. Jedynym miastem, gdzie ktoś ruszył głową i postawił dobrze wyprofilowane progi jest Nowy Targ (picrel).

Auto mam jedne dłubnięte sportowe (nie powiem dokładnie, bo mnie wystalkują) i drugie - terenówkę.
Pobierz
źródło: comment_1582011839I1y0EcT1LZy8fMYIglKRAa.jpg
@Ofkorsxd: @GaiusBaltar: Są progi, które beznadziejnie się przejeżdza nawet jadąc 5 na godzinę - ot te przy Magnolii. Są też takie, które są normalne i jak jedziesz 30 to ich nawet nie czujesz. Problem jest taki, że niestety więcej jest tychgównianych.

Pytanie tylko skąd one się wzięły - BO DEBILE za kólkiem nie potrafią zwolnić do 30 więc mają na twarz progi więc progów by nie było jakby ludzie szanowali
Mam w firmie auto 10 lat 130000km przebiegu a zawieszenie ani nie stuknie więc w czym problem?


@Ofkorsxd: Co do stuków - nie wiem - pewnie tak oceniasz swoje auto. Oglądałem już mnóstwo aut, gdzie ktoś pisze pisze, że "nic nie stuka, nic nie puka", po ruszeniu słychać orkiestrę perkusyjną, a luzy w całym zawieszeniu takie, że można włożyć ołówek w tulejki wahaczy.
@GaiusBaltar: daje ci prosty przykład tego że zawieszenie nie rozdupi się po 30000 50000 kilometrach jeżeli jest normalnie eksploatowane, a jeżeli twierdzisz że tobie robią się luzy od progów zwalniających to albo nie zwalniasz i #!$%@? po nich jak głupi albo używasz #!$%@? części zamiennych. Tyle w temacie, a co do samochodów to nie musisz się mądrzyć i mówić czego nie oglądałeś bo nie żyjemy w PRL żeby mówić o aucie