Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, na wstępie zaznaczam, że to będzie w tym żenującym związkowym klimacie i trudne sprawy. Potrzebuję porady. W skrócie, jestem bardzo zakochana. Ale mój niebieski odwalił parę akcji, z którymi nie wiem co zrobić. Jak się poznaliśmy powiedziałam, że jeszcze nie mogę mu zaufać i z nim teraz być ale spotykajmy się. Z rozpaczy na moich oczach narąbany i pospeedowany przelizał moją przyjaciółkę. Tłumaczył się, że go nie chciałam, powiedzialam mu ze nie bedziemy razem i chciał się pocieszyć. Inna sytuacja, nie za bardzo nam się układało, powiedziałam, że możemy zrobić sobie przerwę i żeby przemyślał parę spraw. Zabrałam wszystkie rzeczy i wyjechałam do miasta rodzinnego na weekend. Po weekendzie nie wytrzymałam i wróciłam. Pogodziliśmy się i kochaliśmy. Po czym wydedukowałam sama, że jak ja ryczałam cały weekend, to on zrobił sobie jakąś dziunię BEZ GUMY, bo uwaga, bierze tabsy xd. No poczułam zbrzydzenie, szkoda, że nie przyznał się sam od razu, wcześniej. Tłumaczył się, że zostawiłam go i źle się czuł a nie układało nam się i nie wiedział, czy chce ze mną być. Ale, że oczywiście żałuje i ze mną mu sto razy lepiej. Prosiłam, żeby zrobił testy na syfa, bezskutecznie, nie widzi potrzeby. Zdarzały się jeszcze jakieś krzywe sytuacje z głową na ramieniu byłej pod moją nieobecność albo obmacywanie laski swojego przyjaciela na moich i jego oczach, mimo wielu obietnic i moich zapewnień, że ostatnia szansa. Wszystko tłumaczone odkleją na srogiej bombie i mixie. Obiecał, że nie będzie tak robić już i się tego trzyma póki co, ale do napisania tu skłoniło mnie to: umówiliśmy się, że spróbujemy trójkąta kiedyś, ale wszystko za zgodą obojga. No to on mi jakieś fajne koleżanki pokazuje. Jak odblokowałam jego telefon dziś to znalazłam wiadomość do jednej w stylu "jestes pewna ze chcesz pokazywac tyle golego ciala? znaczy wiesz, dla mnie super, nie narzekam. jesteś przepiękna". I jej snap prawie nude zescreenowany. No brzuszek mnie zabolal.. Je*ane walentynki. No mi nie powiedział przez cały dzień nic takiego. Wytłumaczył, że chciał ją poderwać, żeby do trójkąta z nami poszła. I że nic beze mnie nigdy nie zrobi, że tylko ze mną chce być. Czy takie coś się wybacza, skoro ja też mam swoje manipulowanie głupiej baby za uszami, zgrywanie niedostępnej no i luźniejszy stosunek do seksu. I jak ogólnie patrzycie na taki stosunek właśnie, cielesność, a miłość? I czy taki chłopak ma we mnie wywalone, czy po prostu lubi brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki, i w sumie ja, jako liberalna i hedonistyczna osoba, mająca podejście jak Oberyn i Ellaria z GoT, nie powinnam się zbytnio tym przejmować, bo chłopak mnie kocha, skoro tak mówi i chce ze mną być? Tylko czy to są fair zachowania w przyjaźni chociażby? Ps. nie chodzi o mój hajs, i tak więcej on pracuje na nas i ogólnie na co dzień jest kochający i dbający w miarę, jak to chłop
uf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 33
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: przeczytałem 1/3 i więcej nie muszę. Szanuj się. Tyle czerwonych flag.
Jak ktoś kocha to nie liże się z koleżanką lub zapina bez gumy na drugi dzień bo nie jest w stanie tego emocjonalnie zrobić. Nic więcej tutaj pisać nie trzeba. Będzie boleć ale tak będzie dla Ciebie lepiej.

Zadaj sobie pytanie czy mu ufasz i czujesz się bezpiecznie emocjonalnie a potem decyduj.
@DizzyEgg: Jej się to nie podoba, stąd wyznanie. Czuję, że to jakaś zakochana nastolatka, która sama jeszcze nie wie, czego chce. Facet wcale nie musi być chadem, wystarczy odpowiednie podejście i może okrecic kobietę wokół palca- ale trzeba znać umiar. Miałam takie dwie sytuacje w życiu, żadne chady przystojniaki, ot faceci którzy pojawili się jak mi trochę brakowało czułości. Tylko, że ja od razu po odkryciu krętactwa zrywalam znajomość, szanujmy się,
@TestoDepot: Nie, to co napisałeś to już przystojny facet, ja pisałam o zwykłych osobach, które mają po prostu pociągający charakter. Chyba lepiej wiem co mam na myśli xd Ile razy słyszy się, że jakim cudem ta się spotyka z tamtym, on taki nijaki, co ona w nim widzi- to raczej nie jest 8/10 :D Wiadomo, że ładnym ludziom jest w życiu łatwiej, ale odpowiednim podejściem można trochę nadrobić przeciętna twarz. Nie
ja pisałam o zwykłych osobach, które mają po prostu pociągający charakter


@salsecon: XD

można trochę nadrobić przeciętna twarz


@salsecon: czyli być opcją z braku laku aż się nie pojawi lepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie każdy babiarz to Chad z szeroką gigaszczęką


@salsecon: dziwnym trafem nie znam innych niż tacy (może oczywiście nie modelowy gigachad z czarno-białego obrazka, ale tak, mężczyźni wpisujący się właśnie w
@TestoDepot: No dobrze, widzę że masz swój światopogląd i go nie zmienisz, to co będę tłumaczyć. Ja znam wiele takich facetów, sama z resztą podałam przykłady z mojego życia ale nie, jak ty nie spotkałeś, to znaczy że nie istnieją. Smutne. Poza tym też nie rozumiem, czemu marzeniem wielu facetów jest być alvaro, wyrywac stada Lasek i mieć kilka na raz. Z niektórych komentarzy aż czuć ból i zazdrość, jakby to
sama z resztą podałam przykłady z mojego życia ale nie, jak ty nie spotkałeś, to znaczy że nie istnieją


@salsecon: widzisz, o to chodzi, że po prostu kobiety mają bardzo wyśrubowane wymagania co do wyglądu teraz i na ich standardy kiedy mówią ''przeciętny'' to tak naprawdę mają na myśli kolesia i tak przystojniejszego niż przeciętny tyle, że nie aż takiego bardzo przystojnego, ale dalej raczej atrakcyjnego. Właśnie te komentarze często pisane
@TestoDepot: Myślę, że każda kobieta lepiej wie od ciebie, co miała na myśli. Przeciętny to przeciętny i tyle. Wiadomo, że człowiek atrakcyjny zawsze będzie bardziej "widzialny", to samo dotyczy kobiet, dlatego napisałam, że trzeba pracować nad innymi zaletami, bo charakterem można nadrobić dużo i wtedy wychodzisz z tej strasznej przeciętności. Akurat ja mam 25 lat i uwierz, że żadnej przepaści między kobietami a facetami w tym wieku nie ma. Mam też