Wpis z mikrobloga

@sins: ciężko z wózkiem się do windy wepchać bo jeżdżą nimi ludzie którzy mogliby korzystać z ruchomych schodów. Znam z własnego doświadczenia.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@miniCZOLG: wszystko fajnie ale we Wrocławiu z wózkiem trzeba się na siłę wiciskac do windy bo mentalni inwalidzi potrafią jedno piętro windą jechać mimo że obok są schody ruchome. Więc sam wiem że czasami prościej po prostu wziąć dziecko na ręce i wziąć wózek na schody
  • Odpowiedz
@guest: jak widać jeden słupek by nie wystarczył, 10 słupków też nie wystarcza i znajdzie się jakiś idiota który na schody wlezie z wózkiem. I jeszcze ustawi się po lewej stronie żeby wyprzedzić się nie dalo
  • Odpowiedz
Jeden słupek na środku załatwia sprawę, oczywiście na górze i na dole. Te słupki wymyślił taki sam imbecyl jak ta madka.


@radziuxd: Gdzie ten jeden słupek. zaraz koło schodów? To przy tłumie ktoś się nadzieje, albo co się stanie jak już wejdzie z wózkiem na schody? Jak z nich zejdzie?
  • Odpowiedz
@steemm: ja kiedyś transportował rower metrem i potem chciałam skorzystać z windy i oczywiście musiałam czekać chyba z 10 min bo jakieś p---y musiały skorzystać. Bez wózków i nieinwalidzi. A do tego byli szybsi niż ja z rowerem i nie było dla mnie miejsca. Więc rozumiem wózkowych trochę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@miniCZOLG: a w razie pożaru? Windy są wyłączane gdy ogłaszany jest alarm pożarowy. Inwalidzi i matki z kaszojadami niech giną?!
  • Odpowiedz
Bo @guest wrzucił idealny przykład.


@radziuxd: Tak sobie wyobraziłem co by było jak by był taki słupek na dole i nawet grubas z siatkami się zaklinował. Co by się stało z nogami ludzi za nim?
  • Odpowiedz