Wpis z mikrobloga

@Karbostyryl: Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym. Podobno żyjemy w wolnym kraju, tj. w zasadzie nikt nikogo nie zmusza do czytania czegokolwiek, no może z wyjątkiem określonych normatywów prawnych. Ale widzę że mój tekst został już zauważony. Dziękuję i pozdrawiam
  • Odpowiedz