Aktywne Wpisy
restofme +720
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
daeun +114
W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako potencjalne partnerki, matki czy małżonki. Ja zaczynam
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
Ćwiczymy podchodzenie do innych psów i spokojne reakcje - przed nami grupa 5 małych kajtków, Okruszek obczaja z bezpiecznej odległości (tutaj akurat napięłam smycz - nie róbcie tego!).
#chwalesie , bo niecały rok zajęło nam dojście do momentu, w którym (prawie) na luzie Bestia jest w stanie podejść do innych psów bez siłowania się, rzucania i agresji. Warto ćwiczyć nawet ze starszymi psami po przejściach ʕ•ᴥ•ʔ
#pies #psy #owczarekniemiecki
@r__k: jakby to powiedzieć, rozumiem Cię doskonale xD
Sorry za spore opóźnienie, ale tak... Przede wszystkim dużo pracowałam nad sobą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Nauka czytania sygnałów psa - kiedy jest zaciekawiony i można mu pozwolić patrzeć/podejść, kiedy reagować, kiedy go na siłę zabierać...
2. Moje wewnętrzne zen - nie bać się ,że zaatakuje, ale obserwować, do każdej sytuacji podchodzić "z ciekawością". Żadnego napinania smyczy, wyobrażania sobie najstraszniejszego -