Wpis z mikrobloga

@terr0r_dr0ne: a ja bede rowerem jechal o 21 i pewnie wroce o 2-3, zwieje mnie xd
chociaz jak przetrwalem w Holandii 8km rowerem w nocy przez pola to przetrwam i to ;)
tam to nie sie dalo jechac, jeszcze rower jakis lipny, wiatr taki mocny ze oddychac sie nie dalo, dziwne uczucie, prawie zdechlem()/
  • Odpowiedz
@zryyyty jedź na wschód lub południowy-wschód to będziesz zapierdzielał jak dziki xD kiedyś tak w nocy przed burzą Grabiszyńską uciekałem i mi przełożeń zabrakło. Na odcinku FAT - Pereca miałem średnią 45 kmph na rowerze MTB
  • Odpowiedz