Wpis z mikrobloga

Hej Mirki,
mam mały problem z sąsiadami i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Sprawa może wydawać się blacha, ale dzieje się to notorycznie, a rozmowy nic nie dają bo potrafią tylko krzyczeć podczas próby nawiązania kontaktu.
Chodzi o to że obrzucają moje auto chlebem, który jedzą gołębie i się na nie załatwiają. Przez co auto jest w chlebie i ptasich odchodach. Uszkodzenia auto nie ma więc nie mam z czym iść na policję. Co robić?
Pobierz
źródło: comment_1580973520OkhYp6r8VQmXp5WkVp9POt.jpg
  • 104
@jafek21 tacy ludzie są jak karaluchy, mają #!$%@? wolnego czasu i 0 potrzeb przez co trudno im uprzykrzyć życie, A jak się w końcu uda to się szybko adaptują.