Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania

To będzie bardzo głupie pytanie ale gdzieś muszę je zadać bo się stresuję. Boję się wścieklizny, mam fobie związane z chorobami i zarazkami i akurat na tą chorobę najbardziej padło, nie wiem dlaczego.
Mieszkam na wsi i tutaj kontakt z dzikimi zwierzętami jest nieunikniony. Moja mama trzyma warzywa w piwnicy. Ostatnio przy obiedzie gdy wcinałam surowkę, w której była marchewka, powiedziała, że coś jej zjada warzywa. Najprawdopodobniej jakiś szczurek albo coś w ten deseń, na pewno nie mysz bo te marchewki są porozwalane po całej piwnicy a ślady zębów dosyć duże. Pytałam mamy czy użyła tych marchewek (ona kompletnie się nie przejmuje takimi rzeczami) powiedziała, że nie, że te są z podwieszonych siatek pod sufitem. W każdym razie moje pytanie brzmi czy można się zarazić wścieklizną po zjedzeniu takiej marchewki, którą szczur ugryzł?

##!$%@? #zdrowie #gryzonie #pytanie #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 3
@jozemjo: ,,Zakażenie wścieklizną jest możliwe za pośrednictwem śliny chorego zwierzęcia stałocieplnego (np. nietoperz, pies, skunks, szop) w przypadku: ugryzienia przez zwierzę lub gdy ślina dostanie się do rany albo na powierzchnię błon śluzowych."