Aktywne Wpisy

Essapierds2007 +77
Śmieszne jest to, że ludzie są oburzeni, że chcą wprowadzić sprawdzanie prawa jazdy podczas tankowania, a tymczasem nie są oburzeni tym że za dynamiczne ruszenie spod świateł mogą trafić do więzienia.
Tak samo według nowego projektu ustawy, na drodze nieekspresowej dwupasmowej ze światłami i przejściami dla pieszych, z ograniczeniem do 100kmh, powyżej 200kmh więzienie, a na ekspresówce 180kmh i więzienie XD uśmiechamy się!
Z drugiej strony jazda pod prąd na ekspresówce nie
Tak samo według nowego projektu ustawy, na drodze nieekspresowej dwupasmowej ze światłami i przejściami dla pieszych, z ograniczeniem do 100kmh, powyżej 200kmh więzienie, a na ekspresówce 180kmh i więzienie XD uśmiechamy się!
Z drugiej strony jazda pod prąd na ekspresówce nie
future_taylor +74




O (o) to wcale nie ma sensu.
Za mało masz
a za dużo chcesz dać.
O (o) to wcale nie ma sensu.
Ile jeszcze możesz dać od siebie
nim zabijesz wszystko w sercu?
tl;dr; Mirki mam krótkie pytanie na temat tego czy mój nowy cel ma jakikolwiek sens. Postaram się pisać zwięźle.
Dwa słowa o sobie, co najważniejsze jestem schizofrenikiem #schizofrenia ale wysokofunkcjonującym, mam dobrze płatną pracę jako programista, mam fajne hobby, w młodości zawsze miałem przyjaciół, byłem w jakiś związkach.
Teraz jestem po przeprowadzce do innego miasta, nikogo tu nie znam więc póki co #samotnosc mocno i raczej szybko się to nie zmieni. Nie chcę skończyć na tagu przegryw, więc postanowiłem, że znajdę sobie jakiś cel w życiu, który nada sens mojemu istnieniu i zmaganiom z codziennością.
Otóż ze względu na wspomnianą chorobę sam mam empatię do osób zaburzonych, bo wiem jakie to sprawia trudności. W związku z tym chciałbym, niezależnie od pracy zawodowej, porobić jakieś kursy psychologiczne, studia podyplomowe, samemu przejść psychoterapię itp. powiedzmy przez kilka lat, a następnie, przełamując egoizm, zacząć robić coś dobrego dla innych służąc za wsparcie.
Moje pomysły jakie mi przyszły do głowy to wolontariat w szpitalu psychiatrycznym weekendami, darmowe poradnictwo psychologiczne (sam bym nie leczył tylko dawał wstępną diagnozę i odsyłał do specjalisty), udzielanie się na forach tematycznych i pomoc tam itp.
I teraz pytanie - czy według Was ma to jakikolwiek sens? Chodzi mi o realne szanse na przykład tego wolontariatu w szpitalu? No i czy w ogóle czy ktoś chciałby być diagnozowany lub wspierany przez osobę, która sama jest zaburzona? Mimo wszystko nie chciałbym stracić kilku lat nauki na coś czego nie uda mi się jednak w żaden sposób wykorzystać ze względu na własne problemy... #psychologia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Nie siedź w domu w ferie i w wakacje](https://st.pl/$xvynkdla)
Isnieją takie wolontariaty wogole? Bo nigdy się nie spotkałem...
Nie wiem czy jest sens, pomagaj teraz ile możesz a zajmuj się swoimi problemami i codziennością.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua