Wpis z mikrobloga

Mireczki, mam sytuację dość grubą.
Spędzam pauzę na jednym z parkingów w Niemczech, pod Monachium.
Wracam rowerem z miasta i zabieram się za obiad. Nagle słyszę ze inba, jacyś pijani kierowcy się kłócili więc wyjdę, zobaczę co i jak.
Dali sobie po liściu i ten jeden Kiero ledwo idąc wchodzi do ciężarówki i odpala, no to wskakuje mu do szoferki i pytam co #!$%@?, on do mnie ze właśnie rusza. Ja się pytam jak to i że jest tak #!$%@? ze wytrzeźwieje jutro. Pijaczyna zaczął się drzeć i ruszać, no to zanurkowałem wyciagnalem kluczyki i teraz czekam na policję bo gość się rzuca że musi jechać i inny kierowca zadzwonił na psy. Chciałem uniknąć interwencji policji ale afera na cały parking.
Dobrze zrobiłem?
#bekaztransa takie trochę #chwalesie i #heheszki bo jest grubo. Później opiszę co i jak.
  • 68
  • Odpowiedz
@DamianooTrucker miałem ostatnio podobnie, nie piłem na imprezie zaczelo mi się nudzić to poszedłem oglądać stare filmiki rafonixa sprzed 4 lat xD i już prawie kimam i ziomek #!$%@? wsiadł za kierownicę ledwo szedł, ja z tyłu siedzę myślałem że świruje a on rusza i szybko się wychyliłem i zabrałem kluczyku
  • Odpowiedz
Dobrze zrobiłem?

@DamianooTrucker: serio szukasz poklepania po główce i potwierdzenia na stronce ze śmiesznymi papieżami?
To raczej tak oczywiste że ciężko mi wymyślić coś bardziej oczywistego
  • Odpowiedz
  • 4
@tajemniczygosc nie trzymałem #!$%@? typa, tylko wziąłem mu kluczyki i zostawiłem go w jego aucie a ja poszedłem do swojego.
Ci, którzy jezdza dużymi na pewno uwierzą bo to co się dzieje na parkingach w weekendy to przechodzi ludzkie pojęcie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@DamianooTrucker: jeżdżą durnie i alkoholicy. Nie szkoda mi takich dopóki innym krzywdy nie wyrządzają. Zrobiłeś idealnie, należy Ci się krata dobrego browaru. Sam jeżdżę i widzę co się dzieje na parkingach...
  • Odpowiedz