Wpis z mikrobloga

@antek_akrobata: masz dokładnie rację, ale leczy się to w warunkach szpitalnych. Przyczyną śmierci nie jest zapalenie płuc, ale burza cytokin. Wiele "pandemii" wywoływało burzę cytokin. To nagła reakcja układu odpornościowego, który chcąc zniszczyć wirusa, niszczy własne płuca. Kto przetrwa burzę cytokin, często umiera na zakażenie bakteryjne. Leczy się to np. lekami steroidowymi, które mają wyłączyć układ odpornościowy.

Trzeci świat nie ma szans, w Polsce to całkiem dobrze funkcjonuje. Mój kuzyn miał
@Manymouse jestem już i dużo ludzi chodzi w maseczkach na lotnisku. Dużo Chińczyków kaszle, ale generalnie oni zawsze tak parskają. Trochę się przeziębiłem, więc generalnie nie wiem, czy będzie mi się chciało robić sprawozdania.