Wpis z mikrobloga

Spotkaliście się z takimi warunkami na terapii gdzieś?

Terapeuta będzie oczekiwał że jeśli nie będzie mnie na wizycie, poniosę jej koszt.
Jeśli zdecyduje się przerwać terapię, wymaga minimum 2 jeszcze wizyt zanim przestanę przychodzić.
Mogę wziąć urlop w pracy tylko w terminie w którym terapeuta będzie mieć urlop, inaczej muszę płacić za ten czas gdy mnie nie będzie.
Wystawia tylko paragon, też nie zawsze, nie może wystawić faktury (a np. to się przydaje przy ubezpieczeniu medycznym)
Nie dał mi jak na razie żadnej kartki co do upoważnienia jakiejś osoby o rzeczach które dzieją się na terapii (zazwyczaj takie coś podpisywałem)
#psychologia #psychoterapia #pytanie #depresja #fobiaspoleczna
  • 29
  • Odpowiedz
@nowylogin234: nie rozumiem argumentacji. Dobre dla Ciebie bo będziesz praktycznie zależny od terapeuty jeśli chodzi o urlopy? Co w tym dobrego?
No nie wiem, zależy czy Ci to odpowiada. Dla mnie to odpada, bo jednak urlopy lubię po swojemu ustalać. Może zapytaj, czy można zmienić warunki, bo Ci nie odpowiadają
  • Odpowiedz
@nowylogin234: Nie ma mowy, żebyś nie mógł wziąć urlopu kiedy zechcesz. To jakiś chory warunek. Masz prawo do tego. U mnie to wygląda tak, że jeśli nie odwołam przynajmniej dzień wcześniej to muszę i tak zapłacić, ale to tyle, jeśli jakoś zaargumentuję nieobecność to nie ma z tym problemu.
Na twoim miejscu szukałbym kogoś innego, bo jak tutaj otworzyć się przed kimś, kto od początku irytuje cię nieuczciwymi zasadami. No
  • Odpowiedz
@Talvi: Nie wiem jaki jest terapeuta, wiem tyle co po opisie na internecie, i z dwóch spotkań. https://www.jaroslawmalejewski.pl/#o-mnie
Powiem tak. Jest ciężko się otworzyć. I jest dziwnie z ta sprawa z urlopem.
Czuje się trochę jak w jakimś związku gdzie jest patologicznie ale się nie odchodzi bo niby wszędzie każdy jest w jakis sposób zaburzony i myśli się że trawa po drugiej stronie jest bardziej zielona? ;(

@13czarnychkotow:
  • Odpowiedz
@nowylogin234: Na twoim miejscu szukałbym kogoś innego. Nie zawsze jest tak, że pierwszy terapeuta od razu ci przypasuje, a musisz się czuć swobodnie podczas terapii.
  • Odpowiedz
Czuje się trochę jak w jakimś związku gdzie jest patologicznie ale się nie odchodzi bo niby wszędzie każdy jest w jakis sposób zaburzony i myśli się że trawa po drugiej stronie jest bardziej zielona? ;(


@nowylogin234: A takie rzeczy właśnie powinieneś mówić na terapii. Jasne, że to trudne komuś to w twarz powiedzieć, ale to właśnie na tym polega. Masz po prostu mu powiedzieć wprost co czujesz na temat całej
  • Odpowiedz
@nowylogin234: jest różnica między zobowiązaniem, a ingerencją w Twoje życie. To nie więzienie ani wojsko, tylko terapia. No nie wiem, dla mnie to przesada.

Warunki wstępne nie oznaczają, że nie można ich zmienić, jeśli Ci nie odpowiadają. Jak będzie się dalej upierał przy swoim to wtedy zmień terapeutę. No chyba że nie dogadujesz się z nim aż tak dobrze to w ogóle odpuść. Ale jak trafiłeś na kogoś dla Ciebie
  • Odpowiedz
@Talvi: no to jest właśnie już chyba mój 6 psycholog w ciągu 6 lat. Ale nie przebilem nigdy 6 sesji u któregokolwiek.

Co to znaczy czuć się swobodnie?

No bo jest ta jedna kwestia.
Czy warto ryzykować. W sensie, ja ogólnie z robią społeczna nie czuje się swobodnie
  • Odpowiedz
@nowylogin234: no jak nie możesz zmienić to zależy od Ciebie czy chcesz do innego czy nie. Ja na Twoim miejscu bym poszła do innego, ale nie wiem, może Ci to obojętne kiedy na urlopy jeździsz, albo że będziesz mimo wszystko płacił poza tymi gdzie on ma urlopy.
Ale czasem można się dogadać jeśli chodzi o warunki.
  • Odpowiedz
@nowylogin234: Nie wiem co dla ciebie będzie znaczyć czuć się "swobodnie". Wiem, że ja nie umiałbym się skupić na rozmowie jeśli cały czas myślałbym o tym, że jestem tam na zasadach które mi się nie podobają i uważam je za nieuczciwe. Cały czas bym przeżywał wewnętrzny "#!$%@?" na tego gościa i w moim rozumieniu nieuczciwe zagrywki.

Psychoterapeuta nie powinien ci mówić że coś jest dobre a co złe, nawet jeśli
  • Odpowiedz
@nowylogin234 zależy od nurtu, a jest kilka podstawowych. Byłeś na kilku terapiach, zawsze na psychodynamicznej? czy nie zwracałes na to uwagi? terapeuta miał ukończona 4-5 letnia szkole terapii, był w jej trakcie, zakończył po roku, czy miał tylko krótkie szkolenie? Ten u kogo ostatnio byłeś jest terapeuta uzależnień, to co innego. dlaczego mówi że jest psychoterapeuta?

najpierw wybierz nurt terapii (mocno zależy z jakim problemem idziesz), a potem pracującego w nim
  • Odpowiedz
@Wychwalany: a więc u mnie problem to:

https://www.wykop.pl/wpis/42650461/prosze-o-konkretne-odpowiedzi-takie-gdzie-macie-ch/
1) złożony zespół stresu pourazowego nabyty w dzieciństwie przez gnębienie w szkole i wynikająca z niego fobia społeczna która steruje w konkretnych momentach mną - plus praktycznie wszystkie wybory w moim życiu są podżyrowane strachem
2) trwała zmiana osobowości po tych wszystkich latach w zblokowanych zachowaniach która powoduje dystymię (długotrwały stan depresyjny stający się nowym "dniem codziennym"), u mnie nabyta
3) uzależnienie
  • Odpowiedz
Byłem na behawioralno poznawczej dwa razy, dwa razy u zwykłych psychologów,


@nowylogin234: psycholog a psychoterapeuta to dwa różne zawody. Psycholog nie może prowadzić psychoterapii.

nie wiem co to znaczy tak naprawdę długotrwałą terapia, jakie daje skutki, jak
  • Odpowiedz