Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Alzena +39
Kilka pytań do osób na #neet.
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Zakładam że nje wszyscy którzy nie pracują są na rencie (która i tak jest śmiesznie niska), więc z czego wy sie właściwie utrzymujecie? Życie to są naprawdę duże koszta, nie ma opcji przeżyć z jakiegoś zasiłku.
I drugie pytanie - zakładam że ludzie którzy nie pracują dłuższy czas są zarejestrowani w urzędzie pracy (żeby mieć ubezpieczenie). Jak ja byłam w UP to co
Terapeuta będzie oczekiwał że jeśli nie będzie mnie na wizycie, poniosę jej koszt.
Jeśli zdecyduje się przerwać terapię, wymaga minimum 2 jeszcze wizyt zanim przestanę przychodzić.
Mogę wziąć urlop w pracy tylko w terminie w którym terapeuta będzie mieć urlop, inaczej muszę płacić za ten czas gdy mnie nie będzie.
Wystawia tylko paragon, też nie zawsze, nie może wystawić faktury (a np. to się przydaje przy ubezpieczeniu medycznym)
Nie dał mi jak na razie żadnej kartki co do upoważnienia jakiejś osoby o rzeczach które dzieją się na terapii (zazwyczaj takie coś podpisywałem)
#psychologia #psychoterapia #pytanie #depresja #fobiaspoleczna
Argumentacja była taka jak można się domyślić zarówno niby dobre dla mnie i dla niego
No nie wiem, zależy czy Ci to odpowiada. Dla mnie to odpada, bo jednak urlopy lubię po swojemu ustalać. Może zapytaj, czy można zmienić warunki, bo Ci nie odpowiadają
Na twoim miejscu szukałbym kogoś innego, bo jak tutaj otworzyć się przed kimś, kto od początku irytuje cię nieuczciwymi zasadami. No
Powiem tak. Jest ciężko się otworzyć. I jest dziwnie z ta sprawa z urlopem.
Czuje się trochę jak w jakimś związku gdzie jest patologicznie ale się nie odchodzi bo niby wszędzie każdy jest w jakis sposób zaburzony i myśli się że trawa po drugiej stronie jest bardziej zielona? ;(
@13czarnychkotow:
@nowylogin234: A takie rzeczy właśnie powinieneś mówić na terapii. Jasne, że to trudne komuś to w twarz powiedzieć, ale to właśnie na tym polega. Masz po prostu mu powiedzieć wprost co czujesz na temat całej
Warunki wstępne nie oznaczają, że nie można ich zmienić, jeśli Ci nie odpowiadają. Jak będzie się dalej upierał przy swoim to wtedy zmień terapeutę. No chyba że nie dogadujesz się z nim aż tak dobrze to w ogóle odpuść. Ale jak trafiłeś na kogoś dla Ciebie
Co to znaczy czuć się swobodnie?
No bo jest ta jedna kwestia.
Czy warto ryzykować. W sensie, ja ogólnie z robią społeczna nie czuje się swobodnie
Ale czasem można się dogadać jeśli chodzi o warunki.
Psychoterapeuta nie powinien ci mówić że coś jest dobre a co złe, nawet jeśli
Komentarz usunięty przez autora
najpierw wybierz nurt terapii (mocno zależy z jakim problemem idziesz), a potem pracującego w nim
https://www.wykop.pl/wpis/42650461/prosze-o-konkretne-odpowiedzi-takie-gdzie-macie-ch/
1) złożony zespół stresu pourazowego nabyty w dzieciństwie przez gnębienie w szkole i wynikająca z niego fobia społeczna która steruje w konkretnych momentach mną - plus praktycznie wszystkie wybory w moim życiu są podżyrowane strachem
2) trwała zmiana osobowości po tych wszystkich latach w zblokowanych zachowaniach która powoduje dystymię (długotrwały stan depresyjny stający się nowym "dniem codziennym"), u mnie nabyta
3) uzależnienie
@nowylogin234: psycholog a psychoterapeuta to dwa różne zawody. Psycholog nie może prowadzić psychoterapii.