Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czołem mirki,
TL;DR


sam nie wiem co myśleć o mojej sytuacji. Parę miesięcy temu skończyłem 18 lat. Czy moja mama jest nadopiekuńcza czy tylko się o mnie martwi, a ja wymyślam? Koledzy i koleżanki wpadli na pomysł, by zamiast poprawin po studniówce jechać do Warszawy (ok. 50km od mojej miejscowości) i pójść na jakieś kręgle, napić się, pewnie iść do klubu i tam przenocować (wizja klubu to niespecjalnie moja bajka, ale chodzi głównie o to, żeby spędzić czas razem). Kiedy zapytałem mamę o zgodę ta mnie wyśmiała, a po moim naleganiu wku*wiła się nie na żarty no i było trochę krzyków z obydwu stron. Trochę mnie uwiera to, że mi absolutnie nie ufa, tym bardziej, że od miesiąca mam dziewczynę i coraz bardziej niewygodnie jest mi opuszczać dom, kiedy widzę jej irytację. Z tego co pytam u kolegów to oni po prostu mówią, że wychodzą i wracają za jakiś czas. Sam uważam, że nie daję jej żadnych powodów, żeby mi nie ufać (dla niej tymi powodami są: to, że późno kładę się spać, to, że już gdzieś wychodzę to nie na godzinę, a na 4-5). Nie jestem imprezowy w żadnym stopniu, po prostu chciałbym spędzać czas ze znajomymi i dziewczyną. Czy ona się tylko o mnie martwi, czy to trochę przesada i w takim wieku mogę o sobie bardziej decydować?
Nie wiem też trochę jak sobie z tym radzić, jest dużo więcej w sumie takich sytuacji :/
#kiciochpyta #logikarozowychpaskow może trochę #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla młodzieży](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania niestety do wyboru masz posłuch i rzadkie wychodzenie z domu, ALBO ignorowanie jej, osłabienie waszej relacji i wychodzenie kiedy masz potrzebę. Nadopiekuńczej matki nigdy nie przegadasz, nie wytłumaczysz.
  • Odpowiedz
OP: @TrygonometryczneJeden: No ja akurat mam tylko starszą siostrę, ale ona chyba miała nawet gorzej i co gorsza, nigdy nie chciała się postawić, po prostu jej to chyba pasowało. Doszło do tego, że jak szła na studia to nie chciala opuszczać domu na dłużej i płakała jak musiała iść do szkoły, także no to też jest jakieś powiązanie.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz