Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 49
Od jutra zaczynam microdosing LSD
Spróbuję pisać pod tagiem #lmmikrodozuje, głównie dla siebie aby mieć jakiś pogląd czy zachodzą zmiany.

Nie miałem wcześniej doświadczenia z psychodelikami, z substancji działających antydepresyjnie brałem esketamine 2 miesiące

Mam zdiagnozowaną depresję, brałem ssri 3 lata, nie biorę od 4 miesięcy

Roztwór zrobiłem taki: 90ml wody demineralizowanej, 10ml spirytusu, 200ug LSD

Dawkowanie zacznę od 5ug, czyli 2,5ml.
1 dzień on, 2 dni off

Dzisiaj czuję się 3/10, bolą mnie zatoki, jakiś stan podgorączkowy, mam lekkiego doła.

Jakie jest moje nastawienie? Średnie. Po prostu zobaczymy co będzie.
#psychodeliki #microdosing #depresja #narkotykizawszespoko
  • 26
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LM317K: Ja testowałem codziennie 10ug i było okej i tej dawki bym raczej nie polecał przekraczać.
Jaki sens mają takie przerwy? Biorąc pod uwagę okres poltrwania to maksymalnie co drugi dzień jak już. Ale to tylko moje zdanie.
  • Odpowiedz
efekt długofalowy.

@darki: trwający max tydzień z tego co widzę po pewnych osobach, co się zarzekali, że ich oświeciło i rzucają picie, a po tygodniu o wszystkim zapomnieli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie będę wymieniał z nicka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@LM317K: pytanie teraz czy aby na pewno masz LSD a nie np NBOMe albo cos podobnego.

@ciezka_rozkmina: @LM317K:

co do psylocybiny ta sa dwie szkoly:
- dr James Fadiman (psychiatra) -rekomenduje 1 dzien bierzes microdosing, 2 i 3 dzien przewa, 4 dzien micorodisng
- Paul Stamets slynny (mikolog)- rekomenduje aby jesc4/5 dni w tygodniu i robic sobie przerwe na 2/3 dni
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PiersiowkaPelnaZiol: a czytałeś, że mi chodzi głównie o depresję? No zobaczymy. Ja akurat jestem bardzo słabo podatny na efekty placebo także noże tak być jak piszesz.
Jeśli efekty będą słabe to po miesiącu - dwóch spróbuję mikrodozowania grzybków psylocybinowych.
Metylofenidat testowałem. Owszem, nadaje się (w przeciwieństwie do zwykłej fety) do pracy umysłowej, ale efekt wow bardzo szybko znika, jest drogi i trudno dostępny, psychiatry nie chcą tego wypisywać dorosłym osobom ze
  • Odpowiedz
@LM317K: Jeśli chodzi o działanie przeciwdepresyjne to wydaję mi się, że mikrodawkowanie grzybów robi robotę. Więc jakby z kwasem nie wypaliło to polecam spróbować.
Sam nie mam depresji, jednak miałem wrażenie, że poprawiało wyraźnie nastrój.
Co ciekawe nie tylko w dzień zażycia. Czasami miałem wręcz wrażenie, że bardziej czułem działanie w dni, kiedy była przerwa( ͡° ͜ʖ ͡°) Jednak radzę uważać z dawkowaniem. Mimo tego, że jestem
  • Odpowiedz