Wpis z mikrobloga

"Cza" by ten 2019 rok podsumować... "A więc". 27 tys. km, to akurat, żeby spełnić coroczny plan minimum, czyli 25kkm. To też 7 rok z rzędu z codziennym rowerkiem lub bieganiem i nawet udało się przez te 7 lat nie opuścić żadnego dnia. 2020 będzie przestępny, to będzie trudniej! Po zaliczeniu wszystkich 2479 gmin pojawił się w mojej głowie mem z Kermitem, więc pewnie wypadałoby zacząć Europę. I tak dzięki pomocy kilku zagranicznych Mireczków szczęśliwie udało się ukończyć pierwszy Eurotrip przez Berlin, Amsterdam, Brukselę, Paryż, Luksemburg, Frankfurt, Monachium, Wiedeń Bratysławę i Brno. 5211km przez niecałe 3 tyg. robi robotę... Tu podziękowania dla @WallaceMia @Im_from_alaska @drapibroda @InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII @KristoferMichaelson @barcisz @matde @kamilbrawo2 za przenocowanie, żarełko i towarzystwo. Zdjęcia i podsumowanie będą w styczniu. A kto nie widział, a ma ochotę, to w archiwum #eurotrip są w miarę codzienne minirelacje.

Tour de Silesia. 2 miejsce Open, czyli wyścig 515km z 7400m przewyższeń. Nudziło się nam z kolegami z #rowerowykrakow, to postanowiliśmy poharcować na śląskich górkach. Udział ze mną wzięli @Mortal84 @zukikiziu @bynon @michnic, a w 2020 będzie nas pewnie nawet więcej.

Urodziny mam w marcu, co ogranicza trochę trasy na świętowanie, ale 400km+ z ludkami z Krakowa i Warszawy wpadło na trasie do Wrocławia. Miło że mam co roku trochę wariatów co lubią sobie pomarznąć w nocy, żeby na wieczór ze mną gdzieś dojechać. Wariactwo składało się z @Mortal84 @bynon @radoslaw-szalkowski @sim_co @edicsson @rdza i @theDOG @krzysiekdw @Dewastators i trochę "niewykopków". Przyszłoroczne urodziny może Poznań?

Organizuję też co roku moim "dzieciaczkom" (czasem starszym ode mnie) wyjazd do Warszawy, coby mieli okazję zrobić sobie życiówkę w fajnej grupie. I pykło nam ponad 550km, co spora część osób okupiła niechęcią do roweru na cały jeden dzień! Ale satysfakcję mieli mega i następnego dnia już pojawiały się pytania, to co jedziemy w przyszłym roku?! Wesoły peleton dojechał do Wawy @Cymerek @Mortal84 @edicsson @wspodnicynamtb @bynon @pe__pe @MordimerMadderdin @DerMirker, a także na niepełnym wymiarze km @regyam @ToroToro @banan77 @arczi @Wilier. To pewnie w 2020 #600km? Zapraszam.

Czymże byłoby ludzkie życie, gdyby nie Świniobicie - 812km żeby zobaczyć Polskie morze i kawałek tego niemieckiego. 800km zrobił też @Mortal84, @MordimerMadderdin 700+km, @radoslaw-szalkowski oraz @sim_co po pińcet! Wykopki jednak czasem wychodzą z piwnicy.

Było wycieczek więcej, było trochę tych po 300, 400, czy 500km, ale już nie miały takiego ciężaru gatunkowego, bo albo solo, albo tak o, żeby się przejechać. W przyszłym roku, jak Manitu da, będzie Eurotrip numer II. Jak ktoś mieszka za granicą, a mógłby i chciał przenocować strudzonego Wykopka, to piszcie z niezobowiązującymi propozycjami. Trasę będę dopiero tworzył, więc gdzie Was będzie więcej tam pojadę. Będziemy jechać kolejne Tour de Silesia, które w 2020 ma już mieć 500km i ponad 8000m w górę. Będzie piekło, więc będzie fajnie. Będziemy poprawiać heatmapy, bo sporo Europy przede mną, a i Polska ta dalej od domu wymaga nieco przypucowania. Będą też jakieś mniejsze wypady na Rumunię, Ukrainę, do Budapesztu i Pragi, czy może gdzieś tam na północy Litwa, Łotwa, Estonia? No i ten maraton by w końcu przebiec, choć nie lubię biegania jak zarazy... Jak to mawiali nasi pradziadowie "stay tuned!".

#metaxynarowerze
metaxy - "Cza" by ten 2019 rok podsumować... "A więc". 27 tys. km, to akurat, żeby sp...

źródło: comment_ZBSfjcW0zWib1EajVkhVZHoNjM2fK1Uh.jpg

Pobierz
  • 132
  • Odpowiedz
Ciebie nawet człowiekiem nie można nazwać... średnia z całego roku to 3h dziennie XD WTF!?!?!?!? ROBOT


@kkk240: i ja miałem lepsze lata i są lepsi ode mnie. Ot nazwijmy "wyższa klasa średnia rowerowa".

szanuje jak #!$%@?


@Mirekzkolega: to na rower! W ramach szacunku.
  • Odpowiedz
@metaxy @Myszoskocznia gwardia pamięta, nicki się zmieniają, dzieci pojawiają - wiem, że wymówka, ale przy trybie praca-dom-rodzina to pozostaje tylko weekendowe kręcęnie, a i to w większości przypadków z rodzinką, bo szkoda pociechy zostawiać na cały dzień. Zresztą noga nie poda na więcej niż 100km bez regularnych jazd. Teraz już wiem dlaczego w ulta tyle zawodników to już "stare chłopy" które dzieci mają odchowane. xD

W nowym roku życzę przedwszystkim bezpiecznych podróży,
  • Odpowiedz
zy Ty jesteś normalny?( ͡º ͜ʖ͡º)


@adam_popijaku: nie, a o co chodzi?

plusik i zrób 30tys, inaczej za rok sie nie pokazuj nawet( ͡ ͜ʖ ͡)


@adam_popijaku: w 2016 zrobiłem 32 tys. - trochę cięzko już wtedy pogodzić to z pracą, dziewczyną, znajomym i piwem.
  • Odpowiedz
@metaxy: Inspirujesz. Ja w tym roku zrobiłem w deszczu, śniegu i mrozie Rapha Festive500 i jestem z tego bardzo dumny. Może jak w następnym roku kupię szosę to dołączę do którejś z pięćsetek :).
  • Odpowiedz
Ja w tym roku zrobiłem w deszczu, śniegu i mrozie Rapha Festive500 i jestem z tego bardzo dumny.


@m4kb0l: brawo i powinieneś być dumny. Ja odpuściłem ostatnie 2-3 miesiące, bo praca i zimno, a u mnie to jest związane ściśle z bólem. Więc w Festive sobie biegałem.

zrobiłeś dwa razy więcej kilometrów na rowerze niż ja autem przez ten rok xD


@wojtouchy: to w przyszłym roku zrób dwa razy więcej
  • Odpowiedz
  • 0
@szpila68i: brawo. Ja już po 25k całkiem odpuściłem sezon i wziąłem się za pracę. Czasem, gdyby nie jazda w deszczu, myślę sobie, że jak Ty może by pobawić się w kurierkę, bo przynajmniej by mi ktoś płacił za te puste kilometry.
  • Odpowiedz
gratulacje! I dużo zdrowia w 2020!


@thebearded0ne: a dzięki, 2019 obył się bez kontuzji, co cieszy po mega trudnym w tym temacie 2018.

O #!$%@? pedalarze wchodzą na wyższy lvl


@Nawrotex: małe urozmaicenie na tym portalu

ten rok był i tak dość suchy, a po mieście inaczej się w deszczu jeździ niż za miastem


@szpila68i: tak, ale ja chronicznie nie lubię być mokry na rowerze, taka moja fobia.
  • Odpowiedz