Aktywne Wpisy
o__0 +9
rales +147
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
EDYCJA 4
Dziewczyna nr 30 (spotkanie pierwsze i drugie)
Zgodnie z założeniami, obiecałem sobie, że tym razem podejdę bardziej jakościowo. Mniej dziewczyn przesuwałem w prawo, jeżeli w konwersacji widziałem, że druga strona odpisuje bez chęci czy zainteresowania, to nie ciągnąłem, tylko usuwałem parę lub przestawałem dalej pisać.
Nr 30 mieszka ok. 80 km ode mnie. Zesparowało nas przypadkiem, gdy przejeżdżałem obok jej miejscowości. Nie zaprosiłem jej na
A teraz proszę czytać i robić, bo okupiłam ten przepis stratą zacnego talerza :D
Na końcu wpisu małe podsumowanie, ale jeżeli was nie obchodzi, to zapraszam od razu na przepis:
Co kupić
- ser żółty edamski (4 plastry o grubości mniej więcej 2 cm)
- 100 gramów smażonych skórek wieprzowych
- 100 gramów migdałów
- 2 jajka
- 100 gramów bekonu
sos:
- 3 łyżki majonezu
- 2 łyżki śmietany 18 procent
- 5 ogórków konserwowych
- mały słoiczek marynowanych grzybków (u mnie pieczarki)
- sól, pieprz, łyżka zalewy z grzybków
- pół cebuli
JAK ZROBIĆ
Jeżeli chodzi o sos, to składniki trzeba bardzo drobno pokroić i połączyć z całą resztą. Sos tatarski jest tym lepszy, im dłużej stoi w lodówce, przynajmniej moim zdaniem.
Ser:
- skórki i migdały zmiksować na proszek (albo na tyle, na ile pozwoli wam wasz sprzęt, u mnie właśnie zostały duże kawałki migdałów, za które zabrałam się młotkiem kuchennym i właśnie wtedy #!$%@?łam talerz xD)
- plastry sera włożyć do zamrażarki na około 30 minut
- w tym czasie smażymy bekon, odkładamy, żeby później już tylko podgrzać
- po 30 minutach wyjmujemy, panierujemy w jajku i naszym proszku
- najlepiej smażyć na głębokim oleju na średnim ogniu - na tyle mocnym, żeby panierka zbrązowiała,ale ser się nie wylał
- po usmażeniu sera wrzucamy bekon na chwilę na patelnię,żeby był ciepły
- jemy z sosem, dobre jest też z ogóreczkiem (kiszonym lub konserwowym) i ostrą papryką
Przyznam się szczerze,że byłam w stanie zjeść tylko jeden kawałek, bo to ma wszystkie kalorie świata.
Ok, zamykamy nasze obiadowe wyzwanie. Całkiem fajnie się złożyło, bo pierwszy przepis (https://www.wykop.pl/wpis/38925249/rzucilam-prace-i-w-porozumieniu-z-moim-niebieskim-/
) pojawił się po tym, jak zrezygnowałam z pracy na etat (i stąd w ogóle cały pomysł), a ostatni wchodzi na kilka dni przed rozpoczęciem nowej (startuję 2 stycznia). W międzyczasie przeszłam na keto i zamierzam się tego trzymać, także właśnie tam będę postować swoje żarcie od tej pory :D
Bardzo mi było miło czytać, że niektórzy z was rzeczywiście robili te dania. Jeżeli mniej więcej kojarzycie to wyzwanie i macie jakiś swój ulubiony przepis, to dajcie znać, co to było :D
#50obiadowchallenge #keto #dieta #gotujzwykopem
(づ•﹏•)づ kocham ten komentarz