Wpis z mikrobloga

Jadę na mój już piąty #woodstock i NIGDY:
-nie brałam tam narkotyków
-nie pieprzyłam się z nikim
-nie rzygałam
-nie kąpałam się w błocie

Za to codzienne mycie przy darnowych kranach, conajmniej co drugi dzień porządny gorący płatny prysznic, mycie zębów 2x dziennie. A rano dzień zaczynałam od zumby. Śmieci dawałam zawsze tam, gdzie powinny być - do worków na śmieci, które przywoziłam.

Najlepsze wspomnienia?
-odbijanie z obcymi ludzmi plastikowej butelki
-warsztaty z Bukartykiem i tańczenie z obcym człowiekiem na nich
-koncert Goorala z Mazowszem
-wszelki zagadywania obcych ludzi, przybijanie piątek nieznajomym i słyszenie "uśmiechnij się" za każdym razem, jak akurat byłam nieuśmiechnięta

No ale ja jeżdżę zawsze z grupą bliskich znajomych;) do zobaczenia na #woodstock2020

ZARAZ BĘDZIE CIEMNO!

#oswiadczenie #polandrock #bekazpodludzi
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@mmenelica: Normalna sprawa. Wykopki nie wychodzą dalej niż do osiedlowego po czipsy, więc dla nich ludzie którzy się bawią GDZIEKOLWIEK to jest coś odrealnionego calkowicie XD
  • Odpowiedz
@mmenelica: poza blotem zaliczylem cala resztę. W dalszym ciągu w grzeczny i cywilizowany sposób, trochę trawy, moja różowa w namiocie. No i tylko jeden raz picie wódy w sporym upale, podły fast food i byłem zmuszony się uwymiotnić
  • Odpowiedz
@mmenelica raz na rok można nie mieć godności xD ja popiłem potanczylem pogadałem z Niemcami i dużą ilością ludzi, nie brałem narko nie taplałem się w błocie ale też było fajnie xD kolega miał mniej szczęścia i w pierwszy dzień wdepł w ludzie g---o i już cały Woodstock był w-------y ale wybieramy się na następny xD
  • Odpowiedz