[j.....n]

Sąsiadka podrzuciła worek ze śmieciami do mojego kosza, w których znajdowały się m.in. jej zakrwawione majtki oraz list zawierający wszystkie dane osobowe...
Dzień przed wywozem ktoś podrzucił mi plastikowy worek pełen śmieci do mojego kosza na makulaturę. Ponieważ śmieciarze nie opróżniliby mojego kosza i dodatkowo groziłby mi mandat, postanowiłem przeszukać zawartość worka licząc skrycie, że delikwent, który go podrzucił był na tyle głupi, że zostawił w śroku jakiś trop, który mnie do niego doprowadzi. Zanim dokopałem się do wspomnianego listu będącego zaświadczeniem o niekaralności (o ironio), znalazłem opakowania po prezentach z przywieszką "Dla mojej kochanej córki Paige"(imię pokrywało się z tym z listu), a także starą kosmetyczkę i...zakrawione majtki. Nie muszę opisywać fali obrzydzenia jaka mnie przeszyła, na szczęście preztrząsałem śmieci w gumowych rękawicach. Przepakowałem śmieci do nowego worka i wyruszyłem na zewnątrz skonfrontować sąsiadkę mieszkającą tylko 4 domy dalej. Zapukałem, najpierw poruszyły się zasłony, a potem drzwi otworzyła mi typowa brytyjska nastolatka, taka ze sprośnym ryjkiem i permanentnymi brwiami, która wrzuca na instagrama zdjęcia z filtrem psa.
Przedstawiłem się, powiedziałem gdzie mieszkam, i że znalazłem ten list wśród śmieci podrzuconych do mojego kosza.
Pomachałem jej listem.
"To ty jesteś Paige?" - spytałem. Wyraźnie zmieszana odparła, że to jej list i jej śmieci. "Dobrze, zabiorę te śmieci, ale naprawdę nie wiem, kto je tam podrzucił". Jej twarz robiła się coraz bardziej purpurowa, chyba powoli docierało do niej, co jeszcze tam znalazłem. "Na pewno ktoś zabrał te śmieci z waszego kosza i podrzucił do mojego" - rzuciłem na odchodnym i zostawiłem ją w progu domu unieruchomioną, z wzrokiem tępo wbitym w czarny worek.
Głupiutka Paige, mam nadzieję, że jeszcze się ogarnie, bo geniuszem zbrodni to ona nie zostanie.
#rozowepaski #coolstory #uk #emigracja

[defoxe]

@jack_lemmon: leć w gorące ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[fasttaker]

@jack_lemmon zdjęcie majtek, albo to jest fejk.

[K.....s]

@jack_lemmon: świetnie :)

A jakie tam są u was kary itp ?

[iroos]

@jack_lemmon: bratu tak ktos podrzucal smieci, ale on nie bawil sie w poszukiwania tylko od razu zglosil. dzieki kamerom znalezli delikwenta mieszkajacego trzy ulice dalej. dostal 500 funtow mandatu

[ArchDelux]

@jack_lemmon: jakbyś trafił na igłę, to takie rękawiczki by Ci nie pomogły. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[j.....n]

@ArchDelux: No widzisz, mogłem trafić na ostrą igłę lecz na szczęście trafiłem na tępą dzidę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Senior_Mordino]

@jack_lemmon:

[Jofiel]

@jack_lemmon: Taktownie z tego wybrnąłeś. Podziwiam.

[ArchDelux]

@jack_lemmon: mogłeś trafić na żyletę, a trafiłeś na tępą dzidę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rybsonk]

@ArchDelux: mógł trafić na igłę a trafił na tępaczkę ( ͡º ͜ʖ͡º)

[tomwolf]

@jack_lemmon: jak można wyrzucać do śmieci DBS Certificate xDD #!$%@?, brytyjskie niziny społeczne xD

[geuze]

@tomwolf: no ja też tego nie czaję, ja wszystko szarpię na małe kawałki i wrzucam na dno kartonu z makulaturą, muszę sobie w końcu niszczarkę kupić XD

@jack_lemmon: znajomemu do śmietnika w Niemczech ktoś nasypał pod sam korek gruzu po remoncie... Winowajcy nie udało się znaleźć.

[MissSlacker]

@tomwolf: Bo one sie szybko przedawniają, i są nic nie warte jeśli startujesz z jednej roboty do drugiej. U mnie w robocie odświeżają co pół roku ( nhs). Wiec może był to jakiś dbs z 2017/18 roku.

[MissSlacker]

@MissSlacker: Edit: doczytałam, 2019 xD

[Senior_Mordino]

@MissSlacker: U mnie robią DBS co jakieś 2 lata, a w międzyczasie dają tylko do podpisu śmieszną deklarację, że od ostatniego DBSu nie weszliśmy w konflikt z prawem.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tomwolf]

@MissSlacker: mimo wszystko, są to mega wrażliwe dane xD

[MissSlacker]

@Senior_Mordino: Oooo to zwracam honor ( ͡° ͜ʖ ͡°) , cosik mi się popieprzylo.

[Senior_Mordino]

@MissSlacker: DBS nie ma daty ważności, więc każdy pracodawca decyduje jak często go sprawdza.