Wpis z mikrobloga

@lakisrajk idź do ludzi. Nawet do galerii jakieś jak masz w pobliżu. Tylko z daleka od sklepów, w których jest alko. Chodź zobaczysz, że przez przypadek będziesz w ich kierunku zamierzał. A co najważniejsze głód przejdzie, trzeba przeczekać
@blazko: w galerii juz bylem, trochę lepiej. Czekam teraz na jedzenie. Co alko nawet na półkach sklepowych to glowa w dol i nic nie widzę, korzę sie przed silniejszym przeciwnikiem ()
@lakisrajk: u mnie jak miałem sytuację podbramkową to sobie mówiłem "OK, to jutro się napiję". No i jutro już mi się nie chciało. No ale nie wiem, jak to u Ciebie może zadziałać - czy przypadkiem nie nakręcisz się dodatkowo na chlanie. Trzymaj się Miras i jak co to priv. (ʘʘ)