Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
drogie #przegryw kilka dni temu byłam na randce, jednym z was. Skąd to wiem? a bo na #tinder dość szybko padło słowo blackpill i redpill - chyba dobrze zapisuje, wybaczcie, nie znajomość - chodzi o to, że owy kolega szybko wyjaśnił mi teorie. Całą tą skale. Część podzieliłam, część zaprzeczyłam jakoby miała sens. JEDNAK, zbudowało to obraz jego jako rozsądnej osoby, a że zdjęcia były mało wyraźne,to skupiłam się na opisie - mimo, że był lekko cringe. Spotkanie pokazało mi czym jest przegryw. Czytając go na apce, widziałam człowieka, który wie czego chce, które ma cel. Na żywo spotkałam jakieś resztki, coś co sprawia, że chciałam uciec. Taki błazen, nic, zero, gorszej pozery nie widziałam. Nawet owy czad, którego tak namiętnie używał w opisach, którego niby często miała spotkać,a nie spotkałam nigdy. Niby ten czad jest oszustem, który chce mnie wykorzystać. Właśnie po spotkaniu z tym jegomościem społecznym czułam się oszukana. Mam tu konto, czytam to czasem , nie raz odpisuje, pomagam, ale dziś wiem, że większość was to zasłużone porażki. Już nigdy żaden nie moze liczyć na wsparcie. Po prostu żyjecie w iluzji. Nie opowiem więcej co ten człowiek zrobil, ale szczerze mówiąc brak seksu w wieku 25 lat w przypadku takich osób nie jest niczym wyjątkowym, nie potrafię nawet podać ręki. drogie koleżanki, ich atencja nie jest warta nawet grosza.
1 raz czuję się oszukana bez trafienia do łóżka, to chyba nowy poziom, którego mój mózg nie znał.
#logikaniebieskichaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Nie siedź w domu w ferie i w wakacje](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 29
@AnonimoweMirkoWyznania: Mam podobne odczucia. Gdy pierwszy raz spotykałem się z przedstawicielami tego nurtu, odczuwałem żal i chęć niesienia pomocy. Teraz tylko potrzebę kopania tam, gdzie boli najbardziej.

Kobiety oczekują od mężczyzn w zasadzie jednego - pewności siebie. Nie można jej mieć skupiając się wyłącznie na swoich porażkach i robiąc z nich styl życia.
A tak poza tym, nie jest żadną nowiną wiadomość że lasek odpycha od facetów ich wiedza o relacjach damsko-męskich. A przynajmniej gdy o niej mówią.


@Solstafir: XD to prawda. ja w robocie z różowymi przy kawie delikatnie przemycałem jakies redpillowe blackpillowe treście to koniec końców jedna uznała, że to nie fair bo daje mi ta niesprawiedliwa przewage XD
dość szybko padło słowo blackpill i redpill


@AnonimoweMirkoWyznania: ja to zauważyłem nieraz u spierdoxów z wykopu, że rzucają tymi określeniami, a nie mają zielonego pojęcia o niczym - bo taki redpill to pierwsza rzecz, którą się czyta to jest tłuczenie do głowy, że się o tym nie rozmawia, nie mówi n agłos, nie tłumaczy i generalnie first rule of fight club ...

A w ogóle to bait - nie wierzę, że
@AnonimoweMirkoWyznania: Z takimi gośćmi się po prostu nie spotyka. Już fakt, że wspominał o redpillu z góry go dyskwalifikuje (oczywiście niektórzy są cwani i nie nazwą tego wprost, ale po jednym kontakcie z przedstawicielem gatunku przegrywów szybko się zorientujesz, jeśli trafisz na kogoś z równie wypranym mózgiem). To są toksyczne istoty, im nie zależy na tym, żeby stworzyć związek albo dobrze się bawić na randce albo żeby poznać dziewczynę, nic z
gebzie: @kotellek taaaaa, wystarczy pewnosc siebie i kazda twoja XDDD. Btw. ja moge sobie tez powiedziec, ze my wymagamy od kobiet tylko pewnosci siebie. Ale ty jestes beciakiem co sobie wmowil, ze on ma powinnosc z faktu bycia mezczyzna. Bron dalej kobiet pewny siebie rycerzyku.

@janeeyrie to tak jak wy chcecie sie tylko nazrec za czyjes pieniadze i dostac atrakcje, bo przeciez to facet ma wymyslac super rzeczy, ma zaciekawic i
OP: Bardzo ciężko odpisuje się przez telefon, dlatego dopiero z komputera odpisuje, nie każdemu, bo szkoda mi czasu na wywody lelum polemum, ale zrobię raz, a porządnie.

@kotellek kolega chyba czytać nie umie, pisałam, że zbudował wizerunek (online), który na żywo okazał się fałszywy. Implikacja czegoś co nie pisałam - typowe.

@AnonimoweMirkoWyznania: ciekawe jest to co piszesz ale bez szczegółów trochę ciężko wyciągnąć jakieś wnioski, zastanawiam się czy też juz