Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak inni rozwiązują reklamacje na Allegro, ale ja to mam szczęście.

Sprzedawca wysłał mi niechcący nie ten przedmiot. Zadzwoniłam grzecznie mówiąc, ze jakaś pomyłka i co robimy. Przepraszał mnie jakby mi rodzine zgładził.

Rozwiązanie problemu : mam nie odsyłać przedmiotu, dostałam prawidłowy wysłany natychmiast, do tego kolejna rzecz (o takiej samej wartości) jeszcze w gratisie.

I cyk, mam prezent dla mojego Mirka na #wykopaka ( ͡ ͜ʖ ͡) #mililudzie
  • 9