Wpis z mikrobloga

  • 161
Mam dziecko , 10 latek . Ja i mój #rozowypasek jesteśmy ateistami . I HURR DURRR od rodziny zawsze bo dziecka nie oddaję na wypranie mózgu. Właśnie odbierając go ze szkoły (bo podwoże go autem , o to też hurrdurr) jak sobie o czymś gadał z kimś to przysłuchując się rozmowie mam wnioski że nowe pokolenie ma s-----------e na religię . "noo ty masz fajnie nie chodzisz na religie , ja muszę" . Zmuszanie dzieci do swojej wiary to debilizm lvl 999999

  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

-Co dostales na swieta?

-Nie obchodzimy swiat :(


@piegu92: Ja p------e, co za durnota. Wyobraź sobie, że można mieć całkiem fajne święta bez tej durnej katolickiej otoczki. Tak można mieć choinkę i prezenty i spotkanie z rodziną. Można też mieć te "tradycyjne" potrawy, ale nie trzeba, bo po co katować siebie i rodzinę kiepską kuchnią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Można też młodemu prezent dać, jak najbardziej.
  • Odpowiedz
@visos: Tylko wiedz, że każde dziecko w pewnym momencie przechodzi większe lub mniejsze zafascynowanie religią. Nie oznacza to, że zdewocieje, ale nie można tego traktować jako nawrócenia.

@piegu92:

-Co dostales na swieta?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@visos: nie mysl sobie ze jestem zatwardzialym katolom obronca wiary, ale ciezko mi wyobrazic sobie swiateczna kolacje bez oplatka zyczen koled i modlitwy przed kolacja
  • Odpowiedz
@visos: myślisz że to świadoma decyzja pt. nie chcę być religijny, a nie po prostu pokusa posiadania jednego przedmiotu mniej do zaliczenia? dzieci chyba generalnie i tak mają wyje*ane na religię.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ksndr Sam nie chce , a poza tym po co religia w szkołach . A nawet jeśli chce mieć ten 1 przedmiot mniej to ok bo religia nie jest przedmiotem ważnym.
  • Odpowiedz
@visos: jak dziecko chce chodzić na religię to pięknie, świadomy młody człowiek a jak nie chce to hurr rodzice zmuszają, za młody jest żeby podejmować takie decyzje ( ͡° ͜ʖ ͡°) też wydaje mi się że można zauważyć postępującą laicyzację wśród polskich dzieci. Serce rośnie
  • Odpowiedz
@visos: Nie no jasne, zgadzam się że religii w ogóle nie powinno tam być. Po prostu z tego co pamiętam, religia jest raczej zawsze nudna dla dzieci, więc wydaje mi się że wszystkie wolałyby chodzić niż nie chodzić, niezależnie od przekonań religijnych (o ile 10-letnie dzieci je mają). Nie wiem jak to wygląda w starszych klasach, bo przestałam chodzić na religię od gimnazjum ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
@visos mnie pół rodziny szkalowało (katole mocno), gdy olałem tę szopkę, i tak jak na początku po prostu olewałem religię, nie szydząc z niej i z ludzi wierzących, tak teraz przez ten hejt że strony rodziny gardzę religią. Dodam, że moja niechęć do religii nie wzięła się z d--y, bo kiedyś się tym interesowałem.
  • Odpowiedz
@piegu92: przeciez zapewne obchdoza swieta, tylko zimowe a nie bozego narodzenia.
Ja tak samo do tego podchodze.
Zreszta jak i spora czesc rodziny. Bez koled czy sztucznych zyczen. Natomiast zostaje spotkanie rodzinne, prezenty, kolacja +posiedzenie przy alko.

Przy czym to nie zaden obowiazek. Kogos to zupelnie nie rkeci to clakiem igonruje swieta i ma czas wolny.
  • Odpowiedz
@dr_papieros: Zacytuję znajomą "gdyby moje dziecko miało samo decydować to jadłoby tylko cukierki".

W pewnym wieku po prostu rodzic musi decydować za dziecko bo dziecko jest... jest dzieckiem.
@Mala_Kozka i dlatego dziecko powinno klepać formułki bez zrozumienia, tak?
A może jak dorośnie, zrozumie, zastanowi się i odnajdzie u siebie taką potrzebę, to wstąpi do kościoła? Będzie mieć szansę!
  • Odpowiedz
@visos: ciekawe po nowym toku jak sie mlody bedzie czul.

-Co dostales na swieta?
-Nie obchodzimy swiat :(
@piegu92 pomijając zupełnie fakt, że nie o to chodzi w świętach w ujęciu katolickim oraz, że lwia cześć zwyczajów jest dużo starsza niż chrześcijaństwo na tej ziemi, to.... wiesz, że ateiści mogą obchodzić święta i dawać sobie prezenty? Ba! Mogą nawet kolędy śpiewać - ateizm tego nie zakazuje! ;D
  • Odpowiedz
@kasjuszek1 możliwe. Ale na skali od zera do katolika tego nawet nie widać.
Bo wiesz, że śpiewanie pieśni i dawanie sobie prezentów nie ma w tym przypadku nic wspólnego z czczeniem bóstwa?
  • Odpowiedz
@maciejg: Jakich pieśni? śpiewa się kolędy. Co do prezentów itd to się zgadzam, ale prawdziwi katolicy (nie mówię o niedzielnych) to zdają sobie sprawę, że to jest pogańskie.
  • Odpowiedz
@kasjuszek1 jakich pieśni? Śpieszę wyjaśnić:

Kolęda – pierwotnie radosna pieśń noworoczna, która współcześnie przyjęła powszechnie formę pieśni bożonarodzeniowej. Utrzymywana najczęściej w konwencji religijnej, początkowo wywodząca się z tradycji ludowej, w późniejszym okresie komponowana jest również przez wielu wybitnych kompozytorów.
  • Odpowiedz