Wpis z mikrobloga

Wiktor wydaje sie byc sam zdziwiony tym, ze rola opiekuna zaczela go na swoj sposob krecic i karmic jego ego. Sam jest zdziwiony,.do tej pory byl dlugo z zaradna i raczej dominujaca kobieta. Kiedys tam w pz mowil, ze Malwina dla niego to tylko kumpela bo taka ciapa i nieogar. A mi sie wydaje, ze on sie wlasnie w takiej roli zaczal dobrze czuc. To nowe uczucie dotad mu nie znane. Widac po nim, ze on sie serio nia troszczy i.przejmuje. Co ona nie pociagnie noskiem to on jakby juz wyczulony. Przed chwila w salonie sam prowokowal rozmowe,pytajac ja czy by za nim tesknila, czy nadal kocha. Niby zartem smiechem ale jednak.
On jest sam zdezorientowany tym co ma w glowie. Taka moja opinia.
#bigbrother
  • 7
@Nelia: Całkowita racja. Wczoraj właśnie tez pisałam, ze moim zdaniem on się do tej pory totalnie mylił, myśląc, ze kręcą go takie silne, niezależne laski. On się spełnia w roli opiekuna i powinien mieć lekko podporządkowaną dziewczynę, o słabszej konstrukcji psychicznej. Nie mówię, ze od razu Malwinę, raczej kogoś na jego poziomie intelektualnym. Tak czy inaczej, ta relacja da mu do myślenia w kwestii jego prawdziwego związku.
@mokka89: @Nelia: problem w tym, zeby byc ta silniejsza, opiekuncza strona, trzeba miec jaja. Wiktor niestety nie jest silna osobowoscia. Juz Malwina czesciej pokazala, ze potrafi wyrazic swoja opinie ( jezeli ja ma : ). Moze w domu BB rola opiekuna jest ok, bo sa to sztuczne warunki. W zyciu realnym, wydaje mi sie, ze Wiktor raczej bedzie szukal kogos, kto sie nim zaopiekuje.
@jazgotek: Nie zgodzę się. Jej mama weszła wieczorem, a tego samego dnia rano Malwina miała załamanie i ryczała w łazience. Wtedy Wiktor ją zaczął pocieszać i tulić i to była jednak autentycznie czuła „scena”. Co ciekawe, później na fajce powiedział jej, ze widok jej płaczącej sprawił, ze zabolało go serce (znowu: brzmi to melodramatycznie, ale jest jednak urocze), a ma tak tylko w kilku przypadkach: kiedy płacze jego mama, jego dziewczyna
@FiuuFiuu: W sumie się zgadzam, ale można postawić tezę, ze dopiero w związku z nieco słabszą dziewczyną miałby szansę trochę zbudować ten swój charakter i „dorosnąć” do nowej roli. W relacji z dziewczyną, która trochę wyglada przy nim jak jego surowa szefowa, raczej po prostu pozostanie chłopcem, którego trzyma się krótko, żeby nie odwalał akcji.
@FiuuFiuu: i wlasnie tym.bardziej moze tak miec. To zazwyczaj dziala na odwot. Ci co czuja sie niepewni, "bez jaj" umacniaja sie, ze jednak je maja gdy czuja, ze sa.dla kims oparciem, ze ktos daje im poczuc, ze sa silni. Wiec wlasnie tym bardziej on mogl.popasc w taki schemat