Wpis z mikrobloga

Ale chamskie kłamstwo. Zaznaczone na mapie jest podkarpacie na pomarańczowo, a u nas mówi się po prostu worek, a w ostateczności (zależy od rodzaju) reklamówka, jeżeli worek jest opatrzony reklamą sklepu.

Jaka siatka? Siatka zawiera liczne otwory, a worki foliowe raczej wody nie przepuszczają.

Kto w ogóle tworzy takie mapy, jak tam nawet zabory nie są oznaczone?
  • Odpowiedz
  • 1
@AKAo ja #!$%@?ę, tytka to całkowicie coś innego niż ta "reklamówka foliowa". Na to się akurat w Poznaniu mówi siatka.
  • Odpowiedz
@AKAo: Jak dla mnie torebka to jest papierowa (no i kobieca). Siatka to ogólnie wszystko lub taka większa z materiału, czy żyłki jak kiedyś były. Reklamówka to grubsza jednorazówka, nieprzezroczysta zazwyczaj z nadrukowanym jakimś logo.
  • Odpowiedz
@Rski
@Huannn
@ButtHurtAlert
@Filopuk
@yorrick
@Zingo
@Szczescia_Sczypta
na mazowszu słyszę zazwyczaj torebka lub reklamówka. Torebka bo to torba, reklamówka bo kiedyś drukowali na tym wszystko, mogę zrozumieć foliówkę, czy nawet zrywkę (bo wisi 1000 sztuk na haku i zrywasz jedną), nylonbojtly i tytki to gwara, ale SIATKA to jakiś archaizm. Teraz w siatce można kupić ziemniaki, buraki czy cebulę, zakupów się w siatce nie nosi, więc dziwi mnie, że tak popularnie się
  • Odpowiedz
U mnie się mówi siatka, a na mapie jest tytka - nigdy tego nie słyszałem tego jako określenia na plastikową torbę.
Instytut danych z dupy? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
@AKAo mieszkam na granicy granatowego z żółtym. W życiu nie słyszałem aby ktokolwiek w tych stronach mówił zrywka czy taszka/taśka. Foliowka, jednorazówka, worek, torebka
  • Odpowiedz
@AKAo na śląsku nie mówi się na to nylonbojtel tylko bojtel. To tak jakby zamiast mówić auto, mówić samochód. Niby to samo, ale szybciej i łatwiej wymówić to pierwsze.
  • Odpowiedz