Wpis z mikrobloga

Mieszkam w #poznan od października, wynajmuje pokój jednoosobowy, w domu mieszka razem ze mną 5 osób, przeważnie się mijamy i nikt nikomu nie szkodzi, mamy parę drzwi w domu jedne do których każdy ma klucze i drugie do których nie ma kluczy, a są zamykane codziennie około 22 ze względów bezpieczeństwa. Jak ktoś wychodzi wieczorem, musi napisać na grupie (na której są wszyscy mieszkańcy) żeby tych drzwi, nie zamykać. Jak na zdjęciu niżej... W sobotę wyszliśmy z niebieskim na imprezę Andrzejkową, i zapomniałam napisać na grupie żeby nie zamykali tych drzwi XD, impreza skończyła się około 4 więc przed 5 byłam pod domem, otworzyłam pierwsze drzwi i złapałam za drugie i zgadnijcie co? Były zamknięte ¯_(ツ)_/¯ więc zapukałam, nikt nie wstał, było mi strasznie głupio bo pewnie ich obudzę ale stałam i dzwoniłam dzwonkiem i pukałam coraz mocniej, zanim weszłam do środka minęła godzina. Co myślicie o takiej zasadzie? #zalesie
Pobierz Babojadek - Mieszkam w #poznan od października, wynajmuje pokój jednoosobowy, w domu ...
źródło: comment_TH39uvRJhrzVE8Zvth6R5NkiFCrgaYHi.jpg
  • 155
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Babojadek: z takich drzwi nie ma żadnego pożytku. Nawet jak ktoś będzie chciał się włamać, to prędzej jak nikogo nie ma, czyli są otwarte. Sądząc po obrazku nawet jak jesteście w mieszkaniu są otwarte i tak co drugi dzień, więc jak już ktoś będzie chciał okraść was na śpiocha, to jest tylko 50% szans, że zrobią różnicę. Jak dla mnie albo je olać, bo i tak niewielki z nich pożytek, tylko