Wpis z mikrobloga

Dzieeeń dobry Mirko!
W końcu zrobiłam mule inaczej niż w maśle z czosnkiem i natką i omg, jakie to było pyszne!

Mule po tajsku

1kg muli
200ml mleczka kokosowego
1 mała cebulka
2 ząbki czosnku
1 łyżka soku z limonki
1 łyżka sosu rybnego
2 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka pasty curry
Kolendra

Cebulę i czosnek posiekać, zeszklić na oleju. Dodać pastę curry, chwilę przesmażyć. Dodać mleczko, sok i sos rybny.
Wrzucić oczyszczone mule i kolendrę, gotować aż mule się otworzą (ok 5 minut). Opcjonalnie dosolić.
Na talerzu posypać dodatkową kolendrą

Zapraszam również na instagrama ziemniakizostaw
I bloga ziemniakizostaw
Miłego dnia ()

#keto #gotujzwykopem #ziemniakizostaw
Pobierz
źródło: comment_accQfWj21JL4Qe9Ksi5szPt4dCRdo9GM.jpg
  • 32
Wszystkim, którzy chcieliby tego spróbować - mule są dobre, ale jak chcecie sobie pojeść nimi dla jednej osoby, to kupcie ze 2kg i potem 2-3h skrobania tego dziadostwa :)