Wpis z mikrobloga

@papaj_21_37: Wszystko zależy na jakiego policjanta/sędziego się trafi ... szansa na obronę zawsze jest. Prawnie winny jest niebieski bo ma światło czerwone z warunkową strzałką i musi przepuścić wszystkich nawet tych łamiących przepisy.

To tak jak z wyjazdem z podporządkowanej i zderzenia się z autem które wyprzedzało mimo podwójnej ciągłej i np. jeszcze przejść dla pieszych. Winny będzie wyjeżdżający bo nie ustąpił pierwszeństwa wszystkim będącym na drodze z pierwszeństwem. Osoba
  • Odpowiedz
@dosiu: gdyby obaj mieli czerwone światło, to decydowali by świadkowie i dowody, kto miał jakie światło itd. Winny był by oczywiście żółty bo wjechał na czerwonym, niebieski też ale ma warunkową strzałkę która uprawnia go do wjazdu.
  • Odpowiedz
@retardo niebieski nie wie czy żółty ma zwykle zielone czy warunkowe a może nawet i czerwone. W każdej z sytuacji niebieski ma ustąpić żółtemu bo przed wjazdem powinien się zatrzymać tak jakby był znak stop.
  • Odpowiedz
@sembsa: Wszystko rozchodzi się o światła, żółty ma zielone może wjechać na skrzyżowanie, niebieski ma czerwone z warunkową strzałką, może ale musi ustąpić wszystkich miejsca nawet tym łamiącym przepisy.
  • Odpowiedz
@Rafal00027: Ale żółty nie ma możliwości zawracania, niebieski i tak by go miał z lewej strony wiec nie musi mu ustępować. Prawda musi ustąpić na sygnalizatorze, ale w tej sytuacji już się włączył do ruchu i to żółty jemu musi ustąpić
  • Odpowiedz
żółty łamie przepisy i dostaje mandat za to, ale winnym kolizji będzie niebieski bo światła nadal zezwalają żółtemu wjazd na skrzyżowanie.

Gdyby niebieski też miał zielone, sygnalizator s-3 zielona strzałka w prawo, wtedy winny byłby żółty.

Wszystko rozchodzi się o światła, kto ma jakie, kto może w danej chwili wjechać na skrzyżowanie.
  • Odpowiedz
Czy winny będzie niebieski, bo nie ustąpił pierwszeństwa nieprawidłowo jadącemu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@retardo: mam nadzieję że te ponad 400 osób głosujących na żółtego to nie ma prawa jazdy :(
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: każdą sytuację należy rozważać indywidualnie, wyrok słuszny, pierwszeństwo nie zwalnia nas z myślenia i odpowiedzialności, gość złamał przepisy skutkiem tego była śmierć a nie kolizja. Dlatego w tym momencie wchodzi prokuratura a nie zwykła drogówka.
  • Odpowiedz