Wpis z mikrobloga

Chciałem dzisiaj oddać krew. Przy wypełnianiu ankiety jest pytanie o listę krajów, w których się było w okresie ostatnich 6-ciu miesięcy. Jako, że niedawno byłem w Kazachstanie, wpisałem ten kraj na listę. Wczesniej oczywiście się upewniłem czy nie ma okresu karencji dla tego kraju- Nie było.
Rejestracja poszła gładko, następnie lekarz zaczął sprawdzać Kazachstan pod kątem wykluczeń, nic nie było, ale lekarz stwierdził, że

Kazachstan to część Rosji xD

w związku z tym dostałem bana na 6 miesięcy za pobyt w Rosji, w której nigdy nie byłem. Tłumaczenie, że Kazachstan to nie Rosja nie dało rezultatu. Można się od tego odwołać?
#krwiodawstwo
  • 55
@mateusza: @880825: Oczywiście, o ostatecznym dopuszczeniu do oddawania krwi i jej składników decyduje lekarz i to zgodnie z przepisami i swoją wiedzą, a w tym przypadku brakiem wiedzy, może nakładać dyskwalifikacje na określony czas lub stałe. Jeżeli lekarz podejmie decyzję o nałożeniu dyskwalifikacji a my się z nią nie zgadzamy, przysługuje nam prawo do odwołania się do dyrektora ds medycznych. Lekarz absolutnie nie jest tu wyrocznią.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 24
Zrozum, to nie jest twoja możliwość tylko ty jesteś ich możliwością pozyskania krwi do transfuzji. Jeśli oni nie chcą z tej możliwości skorzystać, to nie korzystają.


@mateusza: to ty jestes tym lekarzem czy o co chodzi? Sprawdzasz wszystko w domu, ogarniasz wolne w robocie żeby isc oddac krew, poswiecasz swoj czas i swoje paliwo, bo chcesz pomoc, a ktos z #!$%@? wyciaga interpretacje. Nie ma na liscie to jakim prawem zalicza
@880825 No i rozsadnie zrobił. Krwi jest nadmiar o czym lekarz akurat wiedział, a Kazachstan graniczy z wykluczonym obwodem w Rosji. Nie ma koniecznosci podejmowania najmniejszego ryzyka. Dyskusyjne moze byc to, na ile jest ta czasowa dyskwalifikacja, bo wkrotca sytuacja z konkretna grupa krwi moze ulec zmianie.
@Wjolka: Nikt tam nie chodzi po pieniądze i zwolnienia za czas na dojazd. Jeżeli kilka razy lekarz kompletnie od czapy Cię odrzuci, to Ci się nie będzie chciało chodzić.

Idąc tam liczysz na elementarny profesjonalizm. Ja już kiedyś prawie zrezygnowałem, jak mnie lekarz odrzucił 3x pod rząd bo: dzień wcześniej mnie bolała głowa (głupio, że jej powiedziałem, bo przez myśl mi nie przyszła taka dyskwalifikacja), byłem za granicą na lotnisku w