Wpis z mikrobloga

@medykydem: moj kumpel z dzieciństwa pisał czy idziemy grac w piłkę, ja że nie bo gram czy coś tam, myslalem ze to wyjście jakich setki już zaliczyliśmy. Ten dzban nawet mi nie powiedzial, że wyjeżdża ze starymi zagrabanicę a moja stara też mi nie powiedziała, mimo że wiedziała XD
@powiedz: Byłem w tej samej sytuacji co @rales (wymienić tylko Australię na Kanadę, wyjechał pod koniec podstabazy) i uważam, że gdyby mój przyjaciel został w Polsce to nadal bylibyśmy blisko i nie mieszkali tak obojętnie obok siebie, jak czasem się żyje z randomami ze szkoły których się ma na osiedlu. A tak to dystans i druga część dorastania oddzielnie zrobiły swoje, najpierw listy i telefony, potem coraz rzadziej a po latach