Wpis z mikrobloga

Mirasy, pomożecie wykopać #tworczoscwlasna ? Możliwe że się uda, a temat ciekawy :)

Eksportowy hit dawnej Rzeczpospolitej, czyli jak sprzedać popiół i zarobić?

Zastają w Gdańsku magazyny pełne pszenicy, żyta i innego zboża, lnu, konopi, wosku, miodu, potażu, drzewa do budowy, solonej wołowiny.

Napisał włoski podróżnik w 1568 r. Potaż, ta tajemnicza substancja, po odpowiednich chemicznych obróbkach, była pożądana w wielu gałęziach nowożytnego przemysłu.

Historia potażu jest poniekąd zawarta w jego nazwie. To zbitek dwóch niemieckich słów: Pott i Asche (kociołek i popiół) – w kotle odparowywano popiół. Analogiczne nazwy występują w innych krajach (potass, potassa, czy polsku potaż).

Do powiązanych ktoś dodał przepis na pastę czyszczącą z popiołu :)

#gdansk #historia #ciekawostkihistoryczne #nauka #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #trojmiasto
źródło: comment_nTsYIMtwWM9sVbnIMk2pvkJwkdurxv7I.jpg
  • 2