Wpis z mikrobloga

@babyg: najlepiej budować napięcie.
wysłać na początku coś niewinnego ale zalotnego, potem stopniowo kilka zdjęć jakby coraz bardziej gorących.
polecam wysyłać bez twarzy. takie zabezpiecznie gdyby kiedyś się wam nie powiodło i by nie wylądowały w internecie w ramach zemsty czy cokolwiek. zawsze warto się ubezpieczać, bez względu na poziom zaufania, który w przyszłości może się zmienić.
  • Odpowiedz
@babyg: a ja nie polecam, znajomy kiedyś się przypadkowo nie wylogował z poczty i chłopaki miały srogi ubaw. Na szczęście trafiło na tyle cywilizowanych ludzi że nie wyszło gdzieś dalej w neta.
  • Odpowiedz
Chciałabym wysłać mojemu chłopakowi kilka gorących fotek, ale nie wiem do końca jak się za to zabrać. Jakieś wskazówki, porady? ;)


@babyg: techniczne? tematyczne? instruktażowe?
  • Odpowiedz
polecam wysyłać bez twarzy. takie zabezpiecznie gdyby kiedyś się wam nie powiodło i by nie wylądowały w internecie w ramach zemsty


@promyczek_94: niby tak bezpieczniej, aczkolwiek faceci sa wzrokowcami i wielu zdjecia bez twarzy nie ruszaja.
  • Odpowiedz