Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
POWAŻNE PYTANIE DO POLAKÓW

Jak zachowujecie radość życia gdy spotykacie niemiłych ludzi, którzy celowo chcą wam zaszkodzić? Wiem, ze niektórzy nie będą wiedzieli o co chodzi, bo są ludzie, którzy są mniej narażeni na złych ludzi gdyż są pewni siebie i mało kto im "podskakuje" ale ktoś wrażliwy, zagubiony, "słąby" przyciąga toksycznych złych ludzi i to wszędzie chociaż by w szkole, na studiach, w pracy, w sklepie nawet. Jak żyć żeby to na nas nie wpływało? Czasami sie zastanawiam po co mieć dzieci skoro te dzieci będą miały tak samo, toksyczni ludzie, toksyczne powietrze, wysoki wskaźnik samobójstw, niewiele zawodów gdzie się godnie żyje. Ja nie rozumiem jak można przymykać oko na to wszystko, a zwłąszcza że tak powiem klimat "emocjonalny" w Polsce czyli wyśmiewanie słabszych, cichych, wrażliwych, zagubionych. #feels #zycie #psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: jeżeli taka osoba jest wokół ciebie to najczęściej tego nie zauważasz na samym początku gdyż owa persona często cię mami. Dopiero po jakimś czasie i po obserwacji wychodzi na jaw oblicze takiej żmii. Jak ktoś jest ogarnięty to szybko zauważy taka szelmę i w--------i ją z towarzystwa. Tfuu jak najdalej od takich ludzi. Najlepiej odpulac takie osoby jak najszybciej i dać im do zrozumienia ze nic/niczego tu nie znajda.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nwm ja mam taki charakter, ze nie jestem podatna na wpływy takich ludzi i nie da się mnie wyprowadzić z równowagi. Najlepszym sposobem (i to chyba nie tylko w tym przypadku) jest po prostu robić swoje i nie oglądać się za siebie. To ze są inni ludzie są jacy są nic na to nie poradzisz, trzeba nauczyć się to ignorować.
  • Odpowiedz
@Guerilla96: To nie jest takie proste. Ludzie o mniejszej odporności psychicznej nie potrafią "po prostu robić swoje" i ignorować trudne sytuacje. Atak boli i człowiek wrażliwy po takim ataku dochodzi do siebie przez kilka dni. Nie działają tu żadne rady typu "nie przejmuj się".
Do pytającego: Nad odpornością psychiczną można pracować (psycholo) i ją poprawić. Nie ma szans stać się super odpornym psychicznie, bo niestety są to uwarunkowania genetyczne. Zdecydowanie
  • Odpowiedz