Wpis z mikrobloga

Jeśli ktoś mnie na Wykopie kojarzy, to być może zauważył, że jestem dość wytrwałym propagatorem stoicyzmu (np. 1, 2, 3).

Dlaczego tak lubię stoicyzm nie będę się długo rozpisywał (odsyłam do linków i linków w linkach), napiszę tylko w skrócie, że wydaje mi się, że to bardzo dobra szkoła mądrości życiowej wręcz skrojona na nasze czasy - z jednej strony dostatnie, z drugiej - nerwowe i pełne obawy, bezsensu oraz zagubienia. Po pierwsze dlatego, że stoicyzm był bardzo rozpowszechniony w późnej starożytności, która pod pewnymi względami była podobna do współczesności, i obumarł dopiero wraz z rozpowszechnieniem się chrześcijaństwa, które z kolei coraz słabiej się trzyma, może być więc jakąś odpowiedzią na pytanie o filozofię życiową głębszą od współczesnych poradników i coachingów, bo starożytną i sprawdzoną. Po drugie, bo to odpowiedź na pytanie o to, jak przeżyć życie tak archetypiczna (w zasadzie jedna z zaledwie kilku możliwych), że ciągle wraca w takich czy innych odsłonach. Historycznie choćby w etyce Spinozy (który był ulubionym filozofem Einsteina i jego metafizyka całkiem dobrze współgra ze współczesną wizją wszechświata), Hume'a (filozoficznego ojca współczesnego pronaukowego sceptycyzmu), egzystencjalistów (Tillich czerpał z tych tradycji garściami), czy nawet psychoterapeutów (terapia kognitywno-behawioralna przejawia spore do stoicyzmu podobieństwa), ma też pewne paralele do buddyzmu (a jednocześnie pozostaje "po naszemu" racjonalny). Po trzecie - bo pomimo powyższego jest to wszystko łatwe, strawne i dostępne każdemu. Czasami wręcz trywialne, a jednak ożywcze.

Oczywiście stoicyzm to może być tylko początek drogi (ja sam lubię podczytywać np. Etykę nikomachejską Arystotelesa i sporo nowszych rzeczy), ale bardzo dobry początek.

Ja zaczynałem od książki anglojęzycznej Williama Irvine'a (do kupienia w papierze za niecałe 50 zł z dostawą do Polski), a potem czytałem już wprost Senekę, Aureliusza i Epikteta.

Ale szczęśliwie mamy też rodzimy bestseller młodego polskiego akademika, dr. Piotra Stankiewicza: "Sztuka życia według stoików". Pewnie wielu tę książkę zna, bo ma już 5 lat, ale wpadła w moje ręce dopiero ostatnio i w związku z tym dopiero teraz mogę ją z czystym sercem polecić.

Jest skonstruowana bardzo fajnie, każdy tematyczny rozdział zaczyna się od "w pigułce", tj. jednozdaniowego tl;dr. Potem w dwóch akapitach następuje streszczenie rozdziału z odnośnikami do jego podrozdziałów, czyli krótkich fragmentów stoików z komentarzem Stankiewicza. Bardzo podoba mi się ten styl, bardziej niż nawet Irvine'a (który stoików przetwarza tak mocno, że aż kontrowersyjnie), bo daje od razu kontakt z tekstem oryginalnym, a jednocześnie go rozjaśnia i uwspółcześnia. Trochę podobnie do prof. Sadlera. Te "tl;dr" i streszczenia mogą służyć jako gotowe notatki do książki, pozwalające łatwo ją sobie odświeżać.

Nakład książki jest niestety już wyczerpany, ale z racji braku jakichkolwiek grafik bardzo dobrze czyta mi się ją na #ebook / #kindle. Dla miłośników papieru z tego co widzę jest opcja "druku na życzenie" w #empik (tutaj). BTW - czy ktoś to testował? Czy taka książka jest identyczna jak z masowej produkcji?

W każdym razie - jeszcze raz polecam, nie bez powodu książka jest już wyprzedana. Stankiewicz jest też swoją drogą znany i poważany w środowisku, bywa np. na Stoiconie.

Spis treści:

Wstęp

Część pierwsza. Sprawy wstępne, czyli jak patrzeć na świat

Rozdział pierwszy. Żyjemy wyobrażeniami

Rozdział drugi. Strzeż się wyobrażeń fałszywych

Rozdział trzeci. Rzeczy niezależne i zależne

Rozdział czwarty. Nie dbaj o rzeczy niezależne

Część druga. Tu i teraz albo zasady postępowania, czyli jak sprawnie myśleć i skutecznie działać

Rozdział piąty. Działaj z rozwagą

Rozdział szósty. Żyj dniem dzisiejszym

Rozdział siódmy. Skoncentruj się na teraźniejszym działaniu

Rozdział ósmy. Wystarczy ci życia

Rozdział dziewiąty. Buduj właściwe alternatywy

Rozdział dziesiąty. Noś głowę wysoko

Rozdział jedenasty. Możesz zacząć nowe życie

Część trzecia. Nie bój się! Czyli jak pokonać strach, smutek i złość

Rozdział dwunasty. Uprzedzaj nieszczęście

Rozdział trzynasty. Nie myśl o nieaktualnych scenariuszach

Rozdział czternasty. Nie pożądaj sławy

Rozdział piętnasty. Nie bój się śmierci

Rozdział szesnasty. Przeciwności to wyzwania

Rozdział siedemnasty. Unikaj fałszywej stałości

Rozdział osiemnasty. Nigdy nie jesteś sam

Część czwarta. Twoja rola w świecie, czyli jak postrzegać nasze miejsce na ziemi

Rozdział dziewiętnasty. Nie ma sensu kwestionować reguł gry

Rozdział dwudziesty. Pamiętaj, że są inne gry

Część piąta. Rola innych w świecie, czyli jak kształtować nasz stosunek do drugiego człowieka

Rozdział dwudziesty pierwszy. Bądź autonomiczny

Rozdział dwudziesty drugi. Każdy błądzi na swój rachunek

Rozdział dwudziesty trzeci. Zło innych to żywioł

Część szósta. Varia, czyli o tym, co nie zmieściło się w poprzednich częściach

Rozdział dwudziesty czwarty. Jakikolwiek byłby świat – ty bądź stoikiem

Rozdział dwudziesty piąty. Posiłkuj się przykładami

Rozdział dwudziesty szósty. Ćwicz regularnie

Część siódma. Ciesz się! Czyli o tym, że stoicyzm jest po to, byśmy byli szczęśliwi

Rozdział dwudziesty siódmy. Szczęście jest łatwe do osiągnięcia

Rozdział dwudziesty ósmy. Ciesz się!

Zakończenie i wyjaśnienia

Bibliografia

Przypisy


PS: Jeśli ktoś nie lubi wideo, a nie ma problemu z angielskim, to przygodę ze Stoikami można też zacząć od lektury Epikteta - https://www.youtube.com/playlist?list=PLdvgVeQtSGOpFLguR0r-vtfK5UknnwZCq

#stoicyzm #filozofia #ksiazki #czytajzwyopem #rozwojosobisty
eoneon - Jeśli ktoś mnie na Wykopie kojarzy, to być może zauważył, że jestem dość wyt...
  • 18
Ta książka jest na legimi oczywiście jako ebook.


@Grewest: Nom. Audiobooka chyba nie ma, ale jak prawie zawsze w przypadku co głośniejszych polskich premier można też znaleźć w podcastach Tok FM kilka rozmów ze Stankiewiczem o książce i samym stoicyzmie:

https://audycje.tokfm.pl/gosc/2488,dr-Piotr-Stankiewicz (najważniejsza na dole)

Za paywallem, ale wciąż trwa jesienna promocja -30%:

https://audycje.tokfm.pl/premium/promo/jesien2019
@eoneon: Trochę odkopię, ale po tej rekomendacji ją kupiłem w papierowej wersji i to były najlepsze wydane pieniądze w ostatnim czasie.
Jak chcesz kupić w papierze, to w druku na życzenie masz ją za dwa dni w domu (o ile mieszkasz w Warszawie, w innych przypadkach pewnie + czas dostawy na miejsce).
Aktualnie kończę Sapiensa od Harariego i szczerze mówiąc gdyby ktoś mnie zapytał, która książka jest lepsza, nie miałbym pojęcia
@eoneon: Układ stron jest bardzo schludny, przyjemnie się to czyta.
Klej jest ok, raczej szybko się nie rozejdzie, przynajmniej mój egzemplarz. Na taką grubość (bo to 500 stron z hakiem) przydałoby się jednak wrzucić wszystko w twardą okładkę, ale zwykła też daje radę.
Jechała w torbie w pociągu wśród ciuchów innych rzeczy i zero uszkodzeń. (tak wiem, sadysta ze mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°))
@Topkapi:

PS: A w jaki konkretnie sposób to "Sapiens" Ci tak namieszało w światopoglądzie?

Ja czytałem tę książkę i nawet wklejałem tu fragmenty, ale patrząc z lekkiego dystansu mam z Hararim pewien problem. To, co pisze, jest mega atrakcyjne, wyraża jasno i wprost pewne intuicje, które wszyscy nosimy w naszej epoce w zalążku za pomocą zrozumiałych analogii (jak "wirusy komputerowe"), w czym trochę mi przypomina lubiane przeze mnie książki Dawkinsa o
@eoneon: Przez zboczenie od umiłowania do historii imperium osmańskiego jakiekolwiek wspomnienia o Sulejmanim są od razu rejestrowane w XVI wieku ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Namieszał mi z tego powodu, że po raz pierwszy przeczytałem jakiś sensowny i konkretny tekst, który bierze humanizm na stół operacyjny i wskazuje, co przyniesie w przyszłości problemy.
Do tej pory miałem w głowie silną ideologię, która obroni się przed atakami na nią,
@Topkapi: Czyli boisz się, że humanistyczny liberalizm bez chrześcijańskiej podbudówki osłabnie i pójdziemy w dłuższym terminie z powrotem w trybalny kolektywizm. Dobrze rozumiem?

Ja nawet wklejałem tutaj fragment o tym z "Sapiens", bo też zwrócił moją uwagę (btw - możesz sobie poczytać, była pod tym wpisem spora dyskusja):

https://www.wykop.pl/wpis/34988915/czy-humanizm-i-liberalizm-sa-na-dluzsza-mete-do-ut/

Harari ma rację o tyle, że jakkolwiek 90% tego, co dobre w chrześcijaństwie, da się znaleźć u starożytnych Greków i Rzymian, to
@eoneon: Mniej więcej. Może nie tyle co osłabnie (bo chrześcijańska podbudówka już obumarła w sumie i tak), ale po prostu będzie zbyt podatny na ataki i te ataki będą mogły trafić do ludzi ze względu na pewne niezgodności. Chociażby jak to, co wspominał Harari, że wierzyliśmy i kształtowaliśmy ten światopogląd wierząc, że jesteśmy wyjątkowi, a tak naprawdę żadnej duszy w nas nie ma i proces decyzyjny odbywa się biologicznie, na podobnych