Wpis z mikrobloga

Mirki, mam pewną rozkmine... co ile tygodni albo miesięcy (albo lat xD) zmieniacie pościel? jak mieszkałem sam to zmieniałem co 3-4 miesiące, ale teraz jak mieszkam z dziewczyną to co miesiąc ona zmienia. Wiem, że to się dzieje dokładnie co miesiąc bo zawsze na początku miesiąca mam delegację firmową i jak wracam to pościel jest magnicznie zmieniona, no ale ostatnio były u mnie zmiany w korporacji i przez ostatnie 2 miesiące miałem delegacja 2-3 razy w miesiącu (wyjazdy max 2 dni), ale zawsze jak wracałem do chaty to pościel była zmieniona. Podziękowałem ukochanej, że tak ogarnia ale czy to nie jest przesada prawie co tydzień zmieniać pościel? Przecież woda i proszki do prania nie są za darmo i roboty też troche przy tym jest... Co myślicie? #zwiazki #higiena #rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 32
  • Odpowiedz
Mirki, mam pewną rozkmine... co ile tygodni albo miesięcy (albo lat xD) zmieniacie pościel? jak mieszkałem sam to zmieniałem co 3-4 miesiące,


ty syfiarzu xD gacie też zmieniasz co 3-4 miesiące?

ale teraz jak mieszkam z dziewczyną to co miesiąc ona zmienia.


biedna kobieta... już pewnie nie może wytrzymać tego syfu i zmienia...

Wiem, że to się dzieje dokładnie co miesiąc bo zawsze na początku miesiąca mam delegację firmową i jak wracam
  • Odpowiedz
@szczamdozlewu: #!$%@?.jpg co 3 mce? Gościu zapytam tak, masz wagę w domu? Zobacz ile ważysz kładąc się spać i ile jak wstajesz, tyle wypacasz przez noc, w tshircie też byś chodził 3 miesiące gdyby ludzie Cię w nim nie widzieli? Porażka.
  • Odpowiedz
@szczamdozlewu: ja tez średnio 2/3 tygodnie zmieniam pościel bo lubię świeża. U mnie w domu tez jest taki nawyk, ze jak ktoś wyjeżdża poza dom, to jak wróci to ma zmieniona pościel by miał więcej przyjemności z powrotu do swojego łóżka. Mówi się często, ze nie ma to jak własne łóżko, a co dopiero ze świeża pościelą
  • Odpowiedz