Wpis z mikrobloga

Kolejna refleksja z dzisiejszego dnia w kategorii #niemcy

Temat: przejścia dla pieszych.

W mieście gdzie mieszkam, temat kładek dla pieszych praktycznie nie funkcjonuje. Przeprawy są zorganizowane albo pod jezdnią która jest na nasypie, albo przejściami dla pieszych. Wyjątkiem są sytuacje, gdy jezdnia znajduje się poniżej poziomu otaczających zabudowań a kładka jest łącznikiem między stronami jezdni i znajduje się na tym poziomie co zabudowania.

Takie rozwiązanie tematu jest dużo tańsze, bardziej przyjazne dla ruchu pieszego i rowerowego, a ponadto lepiej się wpasowuje w otoczenie. Na porządku dziennym w Niemczech są takie przeprawy, jak ta poniżej:

#niemcy #rowery #drogi #przemyslenia
derezeus - Kolejna refleksja z dzisiejszego dnia w kategorii #niemcy

Temat: przejś...

źródło: comment_3LJS6i5qobr6Up1eTwB5fYfpZXJhcpwD.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tymczasem w Polszy, w XXI wieku, gdzie nasze światłe umysły inżynieryjne oraz planiści i urbaniści miejscy debatują nad tym, jak pozwolić pieszym (w tym chorym, matkom z dziećmi) oraz rowerzystom przeprawić się na drugą stronę ruchliwej jezdni w środku lasu, takie są oto owoce ich pracy:

(Warszawa, Rembertów, ul. Żołnierska)

I niech mi ktoś powie: Jak ma być w tym kraju ku#wa lepiej??
derezeus - Tymczasem w Polszy, w XXI wieku, gdzie nasze światłe umysły inżynieryjne o...

źródło: comment_ynPvIyY8PbZJZYoWty5C9X90eQO7W5dI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@derezeus: tylko to wymaga uwzględniania przejścia już na etapie planowania drogi. U nas jest tak, że najpierw droga na szybko i po taniosci, a potem olaboga piesi po jezdni chodzą, ciekawe czemu...
  • Odpowiedz
@ogladacz: Tylko to nie jest przelotówka w wąchocku, tylko dwujezdniowa arteria w stolicy kraju, który pretenduje do miana kraju europejskiego.

Tak BTW to dla mnie pachnie wałem na kilometr, by lepszą kasę zgarnął wykonawca. Tak jak ta historia o kładce prowadzącej donikąd.
  • Odpowiedz