Wpis z mikrobloga

Dwa tygodnie temu wrzuciłem na mirko zdjęcie p---------u w biedronce. Wrzuciłem bo myślałem, że to był p--------k. Myliłem się do wczoraj. Takiego czegoś w życiu nie widziałem i przysięgam, że jest to moja ostatnia wyprawa do tej sieci handlowej
haaa tfuuu
#plock #biedronka #smietnikiboners
Pozwoliłem sobie zawołać pulsujących, bo może ich to zainteresuje

luteklutek - Dwa tygodnie temu wrzuciłem na mirko zdjęcie p---------u w biedronce. Wr...

źródło: comment_sXdtL9qE4Bjal6LCisMDfIzVMr2Bsbzw.jpg

Pobierz
  • 127
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HipopotamEscobara: @dzek: Towaroteki owszem były ale w miejscach gdzie się kończyła umowa najmu, podobno zrezygnowali z tego pomysłu i robią takie namioty ew. dodatkowe pomieszczenia na takie końcówki. Na przykład u mnie w mieście tego nie ma, każda biedronka ma regały z wyprzedażą i tyle
  • Odpowiedz
czemu mnie obrażasz? nie pracuje w biedronce i nigdy nie pracowałem


@luteklutek: Taaaa bo pracownicy biedry to podludzie i trzeba się czuć obrażonym jakby cię ktoś nazwał debilem HA tfuuu brzydzę się tą j----ą ideologią srania na drabinie gdzie srasz na tego poniżej ale za to z chęcią wylizujesz dupkę temu wyżej
  • Odpowiedz
@papierowy_ludzik: Hahaha, co za dzban. Masz ty odrobinę rozumu i godności człowieka? Tu inspekcja handlowa i Sanepid powinny wkroczyć wraz ze strażą pożarną i zamknąć to w cholerę, a kierownictwo i Jeronimo pociągnąć do odpowiedzialności.
  • Odpowiedz
przecież połowa tych zdjęć to magazyn, gdzie nikt nie ma wstępu xD


@buking: Nie, są Biedry gdzie jest dodatkowo wydzielona przestrzeń (osobne pomieszczenie) na wszystkie niesprzedane towary z okolicznych Biedronek. Czasem są po normalnej cenie, a czasem przecenione.
  • Odpowiedz
@luteklutek: Pracowałem w Biedronce pewien czas i zapewniam, że nie jest to wina pracowników.
Winni są głównie klienci, bo w artykułach przemysłowych można zrobić porządek, a za 5 minut ludzie i tak zrobią taki r--------l, że wygląda jakby 2 tygodnie nie było sprzątane.
Dodatkowo jak przyjeżdża towar to trzeba go wykładać - ot co, nie ma czasu czekać - a że sklepy są małe to trzeba zastawić alejkę - nie ma wyjścia innego.
  • Odpowiedz
(nie wiem, czy w innych miastach też jest, nigdy w swojej nie byłam; taki kompletnie osobny sklep biedronk


@HipopotamEscobara: ja w zyciu takiego nie widzialam.. raz tylko w Leżajsku widzialam namiot z przecenionymi rzeczami, ale nigdzie wiecej i nigdy ponownie.
  • Odpowiedz