Wpis z mikrobloga

Mireczki, macie jakieś porady dotyczące przeprowadzki do Berlina i tematów okolicznych (mieszkania, życie itp)?
Wiem, że ciężko o mieszkanie i że zdarzają się scamy, wiem też że mam bodajże tydzień na zgłoszenie pobytu/meldunku.

Chciałem też dowiedzieć się jak to jest, bo większość ogłoszeń które przeglądam są od ludzi z dużymi wymaganiami (3 ostatnie dowody wypłat, kopia dokumentów, kopia umowy o pracę itp), bo nie wiem jak to rozegrać żeby ogarnąć mieszkanie na tydzień przed rozpoczęciem pracy.

Ma ktoś jakieś doświadczenie w tej materii i mógłby mi pomóc odpowiadając na moje pytania ewentualnie doradzając coś?

#berlin #niemcy #mieszkanie #wynajem #emigracja #kiciochpyta
  • 15
  • Odpowiedz
@KornixPL: A to akurat w niemczech normalne, że musisz takie "CV" mieszkaniowe przedstawić. Nie ma złotego środka, przynajmniej ja w stuttgarcie nie miałem. Szukałem normalnie ogłoszenia i się umawiałem.
  • Odpowiedz
@normal_user: Linkedin, po niemiecku nie znam ani słowa, dlatego zajęło mi to trochę więcej czasu ale jest mnóstwo anglojęzycznych firm, przynajmniej w berlinie gdzie język niemiecki nie jest wymagany i w takie właśnie celowałem.

@Shusey: A jak to zrobić żeby wynająć mieszkanie teoretycznie nie mając jeszcze rozpoczętej pracy a mając odłożone pieniądze na pierwsze miesiące życia?
  • Odpowiedz
@KornixPL: co z tego ze w Berlinie latwo o prace jak ciezko o mieszkanie w rozsadnej cenie i polozeniu. albo wydajesz majatek albo masz problem. mozesz tymczasowo wynajac cos na airbnb. albo pokoj w jakims WG.
albo szukac na obrzezach. znam chlopa co zo Leipzig dojezdza do berlina i lepiej mu to wychodzi niz mieszkanie tam. jak juz sie wkrecisz to jakos poplynie i bedzie fajnie. najgorszy jest start
  • Odpowiedz
@KornixPL: Generalnie temat mieszkan to masakra. Po kilkanascie(dziesiat) osob na miejsce. Trzeba przewaznie miec schufe (cos jak wyciag z BIK) oraz udokumentowane dochody.
Najlatwiej chyba zaczac od podnajecia pokoju od kogos (tylko istotne aby z meldunkiem), zalozc konto w banku, wyrobic sobie historie na koncie i wtedy startowac o mieszkanie do spoldzielni. Wszystko kwestia szczescia. Sa tez 'apartamenty' do wynajmu dlugoterminowego, wieczor widze sie z kolezanka ktora w takim mieszka to
  • Odpowiedz
@Cogdziejak: Szukam mieszkania gdzieś w okolicach 8 kilometrów od mojego miejsca pracy, budżet jaki sobie ustaliłem za mieszkanie to 1k euro, ceny życia znam i przeżyję spokojnie, samochodu się chcę pozbyć i przesiąść na rower i komunikację publiczną. Tylko nie wiem jak to załatwić skoro pracę rozpoczynam 1 stycznia a wejść do mieszkania chciałbym zaraz po świętach.

@KwasneJablko: A ja starałem się unikać polaków za granicą, może jednak warto się
  • Odpowiedz
@KornixPL: W Berlinie bez niemieckiego dasz rade spokojnie :) Polecam zdecydowanie przesiadke na komunikacje miejska i rower. Auto w Berlinie zbedne. Co do psiaka to pamietaj aby sprzatac po nim kupy i oplacic podatek :)
Generalnie pies czesto jest problematyczny w wynajmie ze spoldzielni (zawsze trzeba zgode, czesto jej nie udzielaja - jak np u mnie :)). Dam znac jutro/poznym wieczorem gdzie mieszka znajoma. Realnie placi troche wiecej niz za kawalerke
  • Odpowiedz
@KornixPL: Jeżeli dobrze ogarniasz temat niemieckiego zawsz możesz poprosić swojego przyszłego pracodawce o referencje że Cie zatrudni, "takie poświadczenie". Pamiętaj o piesku i że od niego jest podatek. Bardzo ważne zawsze spwadzaj w ogłoszeniach etc czy zezwalają na psy/ nie zwierzęta, bo np kot jest tak samo traktowany jak chomik :D nie trzeba placić podatku ani miec zezw. od wynajmującego.
  • Odpowiedz