Wpis z mikrobloga

  • 892
Mentalny przegryw który właśnie zobaczyłem w gorących #!$%@?ł mi mózg.

Ktoś wolałby żyć w czasach 2 wojny światowej bo miłość wyedy była taka jakaś inna. Miłość na wojnie była inna.

Ale tak właściwie w którym wykonaniu? Miłość matki do dziecka, gdy w momencie przekroczenia bramy obozu jest Ci odbierane na resztę życia? Miłość która rozrywa Ci serce na niezliczone ilości kawałków gdy później widzisz je niesione do pieca, jako kolejną ofiarę eksperymentu?
Czy może miłość młodej gwałconej dziewczyny do oddziału czerwonego bydła, które musi się wyżyć po długich godzinach spędzonych w okopie, ze śmigającymi pociskami nad głową z poczuciem oddechu NKWD na plecach? I to wszystko za cichym przyzwoleniem dowództwa, bo wojsko ma swoje potrzeby.
A może jednak chodzi o tą prawdziwą miłość do ukochanego, z którym układasz sobie wspólne dalsze życie licząc na to że razem się zestarzejecie patrząc jak Wasze wnuki dorastają w spokojnych czasach? Tylko, że twój ukochany zostaje wysłany na front w potrzebie służby ojczyźnie, gdzie po pojmaniu zostaje zesłany na roboty wgłąb Rzeszy i umiera z wycieńczenia. A Ty nie wiesz co się z nim stało, możesz tylko liczyć że pewnego dnia wróci, choć nikt Ci tego nie zagwarantuje.

Naprawdę, czasami to tylko ustawić Was w szeregu i dawać plaskacza na ten pusty jak halloweenowowa dynia łeb, licząc że jakaś szara komórka się obudzi. Świat się nie kończy na tym że Was jakaś szara myszka czy inny chad olał/a.

#przegryw #bekazpodludzi #zalesie
  • 51
  • Odpowiedz
twój ukochany zostaje wysłany na front w potrzebie służby ojczyźnie, gdzie po pojmaniu zostaje zesłany na roboty wgłąb Rzeszy i umiera z wycieńczenia


@Danicen: Myślę że kolega od postu dobrze o tym wiedział, założył że on wtedy wypełźnie z piwnicy, ogarnie hot wdowy w swojej okolicy i będzie bzikał. Miłość wtedy była taka jakaś inna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Jak tak ostatnio rozkminiałem nad tym, że kiedyś to liczył się tylko charakter to właśnie mam przed oczami obraz powojennej, #!$%@? Polski. Nierzadko ludzie nie mieli dachu nad głową a co dopiero jedzenia i wtedy rzeczywiście - charakter i zaradność była bardzo ważna, żeby załatwić temu dziecku czy kobicie chociaż kawałek chleba. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gdyby teraz wybuchła (odpukać w niemalowane) konflikt podobny do tego 80 lat temu to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Danicen: mordo 80 % z tagu przegrywa to #!$%@? umysłowe którzy swoje porażki upatruja w polkach, bo nie bzikali a tutaj wchodzi 22 lvl.
  • Odpowiedz
@Danicen właśnie o to chodzi, jak taka gorąca niespełniona miłość skończy się w okresie zauroczenia, bo wybranek dostanie kulkę w łeb, to nigdy nie ma okazji się znudzić/zwietrzeć
  • Odpowiedz
@Danicen: przeciez takich piwniczakow pierwszych sie wysylalo na front, zeby ich przemielic, ewentalnie ruchalo w dupe w pierdlu jak dezerterowali, a kul bylo na nich szkoda. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wiec w sumie racja, mieliby wiecej akcji posuwistych. xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Danicen: jak ktoś mówi że przydałaby się wojna to mam chęć go wysłać tam gdzie araby wojują, masz swoją wojnę i palnąć w łeb przy okazji
  • Odpowiedz
Tylko, że twój ukochany zostaje wysłany na front w potrzebie służby ojczyźnie, gdzie po pojmaniu zostaje zesłany na roboty wgłąb Rzeszy i umiera z wycieńczenia.


@Danicen: sugerowanie ze warunki w rzeszy dla pracownikow ze wschodu byly gorsze, niz w polsce przed wojną dla pracownikow z polski nie mowiac już o tych ze wschodu
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Naturmensch Miałem szczęście rozmawiać z pradziadkiem, uczestnikiem wojny obronnej w '39, po roku w obozie jenieckim zesłanym na roboty wgłąb Rzeszy. Warunki były lepsze niż w obozie, jednak to wybór między kopem w potylicę a kopem w mosznę - niezbyt zachęcające opcje
  • Odpowiedz