Wpis z mikrobloga

@Misiakk: Niektóre długie miecze np. flambergi miały za jedlcem płaski, niezaostrzony fragment za który można było złapać np. drugą ręką żeby utworzyć dźwignie i uderzyć z większym momentem obrotowym.
  • Odpowiedz
Pewnie, że można tak chwycić miecz. Pytanie, w jakim celu się to robi? Tutaj jedynym wytłumaczeniem dla tak bezsensownego (bo nie ma on żadnej przewagi nad zwykłym) chwytu jest implementowanie jakiegoś fantazyjnego sword-fu z dziwnymi chwytami (widać na trailerze, jak macha mieczami trzymając je ostrzem w dół - co cholernie ogranicza możliwości użycia miecza).
  • Odpowiedz
Ten naród jedyne co potrafi to narzekać, jeszcze robiąc przy tym z siebie błaznów. Jeden wielki płacz przy tym wiedźmienie. Cały świat podniecony, nie mogą się doczekać. Tylko Polaki płączą, że #!$%@?, bo sami zrobiliby lepiej (_ )
  • Odpowiedz
  • 56
@Francisco_dAnconia przeciez caly wiedzmin to sword-fu, a nie full kosher reko xD

Ma wyglądać- efektownie, młynki, salta, fikolki i flaki na wierzchu, a nie 'cho wasc na ubitom ziemiem, bedziem sie bić' ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@soggoth: No jacha, ale mimo wszystko realistyczna walka również potrafi być widowiskowa, a do tego polepsza odbiór. Można robić naprawdę fajne i widowiskowe rzeczy, które mają więcej sensu (:
W sumie w tej scenie mógł komuś zwyczajnie wyrwać miecz - nie pomyślałem o tym (:

I nie śmiałbym się z tej ubitej ziemi, bo ciągle jedna z najlepszych scen walki bronią białą w historii kina to pojedynek Kmicica z Wołodyjowskim
  • Odpowiedz