Wpis z mikrobloga

  • 1
@przystojnykawaler to może nie jest mało, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś może mieć na tyle wysokie koszty stałe, że odejmujac jedzenie i rozrywkę zostaje niewiele luźnego sosu i to po prostu nie robi wrażenia. Coś co kiedyś było udogodnieniem staje się normą.

Swoją drogą pierwsze 10k zarobiłem po 4 latach pracy (pracuję w transporcie) więc jakby na to spojrzeć w ten sposób to faktycznie nie było to jakieś
  • Odpowiedz
@Hmrogrz #!$%@? jak potłuczony xD ile według Ciebie znaczy trochę zapału? 7 lat lat ucząc się na boku czy 2 lata siedząc na utrzymaniu rodziców?
  • Odpowiedz
  • 0
Nie #!$%@?. Za 10 tys. budżetu domowego luksusów nie ma, ale rodzinę 2+2 spokojnie utrzymasz bez liczenia każdej złotówki. Ot takie przeciętne życie jak w miarę cywilizowany europejczyk.


Chyba biedny Europejczyk. Zajebisty komfort życia na progu drugiego dwudziestolecia XXI wieku - "utrzymasz rodzinę bez liczenia każdej złotówki" - a ile miesięcznie odłożysz? Odłóż nawet 1000 zł - i co za to będziesz miał? Jedne wakacje z rodziną w roku? Nie zaklinaj rzeczywistości
  • Odpowiedz
Niech mnie piorun trafi jeśli 80 procent uczestników dyskusji pod tym wpisem ma więcej niż 16 lat. Na wykopie nawet 90k to może być malo, wszystko zależy od tego jaką wyimaginowana osobowość sobie wymyślisz.
  • Odpowiedz
@zosiasamosia1: Ale sam etat też nie jest miarodajny; w mojej działce większość go ma, ale konkretne pieniądze robi poza nim aka JDG. I tam sky is the limit, 15k w 4 dni nie są czymś niezwykłym.
  • Odpowiedz