Wpis z mikrobloga

Pod tagiem #devopsiarz (obserwuj lub czarnolistuj) publikuję od czasu do czasu informacje o ciekawych programach, bibliotekach z działki #devops i nie tylko - najczęściej #golang i #python, ale nie tylko.

Dziś Salt - najkrócej można napisać, że to taki Ansible (bo i sporo #python też) z inną konwencją nazewniczą (np. formuły, zamiast playbooków i ról, itp). Podobnie jak Ansible, używalny bez centralnego agenta (patrz salt-ssh), jednakże czerpiący garściami, jeśli jednak mamy szefa (master) i sługi (miniony). Zatem nasuwa się zajebiście ważne pytanie: no po kiego to zostało napisane jak mamy Ansible? Jest jedna odpowiedź: sposób komunikacji, otóż SaltStack używa tu tworu często mylonego z systemem kolejek: ZeroMQ, czyli gniazda TCP na sterydach. Znane to i piekielnie szybkie. Ciekawy wybór jak chodzi o tego typu narzędzie, no trzeba przyznać.
I tam gdzie Ansible się nie skaluje, nie daje rady, tam dopiero SaltStack zaczyna swoją przygodę. A więc wybierzecie go, jeśli wydajność komunikacji w Ansible jest dla Was ograniczeniem. Ze względu na mniejszą popularność niż Ansible i mniejsze rozpoznanie w branży, może nie mieć tylu formulas do wielu rzeczy co Ansible ma ról.

Nawiasem mówiąc, jednym z autorów ZeroMQ jest nieużyjący już programista Pieter Hintjens, który chyba 2 lata temu poddał się eutanazji będąc chory na terminalnego raka dróg żółciowych. Pieter zresztą swego czasu napisał o umieraniu przejmujący artykuł, w sensie jak to jest być umierającym na raka, jak rozmawiać z takimi osobami, itp - protocol of dying, polecam przeczytać. Taka to wstawka ode mnie z racji ostatnich dni.

Na wstępie informacja, że w przyszłym tygodniu nowy film na kanale na YT się szykuje, więc bądźcie czujni.

Strona projektu (komercyjne wsparcie dostępne): https://www.saltstack.com/
GitHub projektu: https://github.com/saltstack/salt
ZeroMQ: https://zeromq.org/

#programowanie #programista15k #technologia #informatyka #ansible #feels trochę z powodu Pietera i świąt
d.....z - Pod tagiem #devopsiarz (obserwuj lub czarnolistuj) publikuję od czasu do cz...

źródło: comment_4N1FCEuajZY10qfTPYUdpa0PeUMmkBEA.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@devopsiarz: No i trzeba dodać, że SaltStack dzięki architekturze master-minion daje wiele fajnych bajerów które w Ansiblu nigdy nie będą miały miejsca. Jak np. reagowanie na zmiany w infrastrukturze (eventy, beacony) czy inna (PRAWDZIWA!) automatyzacja.

I przedewszystkim najważniejsze: utrzymywanie stanu. Po odpowiedniej konfiguracji Salta nic nie musimy uruchamiać po zmianie pillara, a on sam zadba żeby wszystko było tak jak chcemy.
A Ansible niestety trzeba odpalać ręcznie… to taka pół-automatyzacja
  • Odpowiedz
@devopsiarz: To ten projekt, który dawał własne repo z pakietami, żeby zainstalować salta na Ubuntu? Szkoda tylko, że zapomnieli powiedzieć, że podmieniają kluczowe pakiety w dystrybucji LTS na swoje wersje. xD
To był powód dla którego przestałem używać salta i nie traktuje tego jako poważny projekt.
  • Odpowiedz