Wpis z mikrobloga

#sepecharecenzuje Boże Ciało (2019)

Jeśli chodzi o polskich twórców wiecznie jadących po bandzie, na myśl przychodzi głównie Smarzowski. Komasa natomiast to taka jego wersja lite, Sala samobójców i Miasto 44 były dobre, ale w przeciwieństwie do takiego Kleru, nie sprawiły, że rodakom w kinie pękły dupska. I cóż, Boże Ciało również tego nie sprawi.

+młody Bielenia winduje ten film wysoko ponad dzwony kościelne, narawdę imponująca kreacja
+bez ogródek mówi o przywarach polskiego społeczeństwa
+dużo fajnych ról epizodycznych, na Zdzisława Wardejna zawsze miło popatrzeć!
+w sumie ciekawy kontrast patusa w sutannie, coś nowego
+końcówka mocna jak ulises dżojsa

-wątek wypadku po czasie męczy
-od pewnego momentu fabuła zwalnia i delikatnie traci wyraz
-snuf ksieca obrażajq

No i co mam powiedzieć, 7/10. Nie porwał mnie wcale, bardziej bawiły mnie stare baby obok, które raz po raz sapały ,,co on wyprawia?", ,,no nie!" itp. Polski kandydat na Oscara? Hm, no może. Ale raczej z braku laku, odbytnicy nikomu w Akademii nie rozerwie...

#kino #film #recenzja #bozecialo #dramat #komasa
Pobierz
źródło: comment_vaVlzWtawDsG0BcJGJJChJJKFpfrdMVS.jpg
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sepecha: wystarczyłoby zmienić dwie sceny żeby ten film z #!$%@? stał się mierny. Pierwsza to scena ruchania i latających jak świetliki kul - #!$%@?ć. Druga to scena z czołgiem, z typiary powinna zostać czerwona chmurka xD