Wpis z mikrobloga

No no, Lew-Starowicz mówi językiem inceli? Ciekawe pod jakim nickiem pisze na #przegryw #blackpill #redpill

Kiedy kobiecy okres wyszumienia mija, ona zaczyna tworzyć stabilny związek z mężczyzną. Dzieje się wtedy coś szalenie ciekawego: w jej świadomości zaciera się tamten "okres szumienia” – trochę tak, jakby w ogóle nie istniał. Bywa tak, że wobec tego swojego jedynego zachowuje się jak… dziewica. Mimo bujnej przeszłości seksualnej. Wydaje się wierzyć w to, że jest dziewicą – czasami mam wrażenie, że to nie jest udawane. Zachowuje się, jakby się wszystko działo po raz pierwszy w życiu. Tworzy z nim nowy świat, tamtej stary odchodzi w zapomnienie.

Trochę, jakby "tamta ja” w ogóle nie istniała, jakby była mowa o kimś innym.


Otóż nie każda Polka to #p0lka - to tylko jeden z typów kobiecości. To że spotykany częściej niż inne w miejscach takich jak #tinder nie powinno nas dziwić.

Aż 31% pań twierdzi, że miało tylko jednego partnera. We fragmencie dostępnym tu https://www.o2.pl/artykul/zbigniew-lewstarowicz-o-nowej-polce-seksualnej-fragment-6438863705237121a
nie ma nic o wieku, miejscu zamieszkania itp zmiennych, ciekawie byłoby na to spojrzeć.

Też uważacie, że kobiety się zmieniają?

#psychologia #seks #zwiazki #kobiety
O kurde co za tag #kobiecyodbyttomojapasja xD
  • 22
  • Odpowiedz
31% twierdzi, że miało 1 partnera, chyba badania przeprowadzali wśród zakonnic XD


@janmazoch: Myślę że nadal są dorosłe kobiety, które miały jednego partnera, oraz takie które nigdy nie współżyły.
  • Odpowiedz
@coeur: I ja piszę tylko o tych urodzonych po 1989, wcześniej zgodzę się, że były bardziej konserwatywne. Za to nie jestem w stanie uwierzyć iż 1/3 kobiet urodzonych po 1989 roku miało 1 partnera. ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
Zachowuje się, jakby się wszystko działo po raz pierwszy w życiu. Tworzy z nim nowy świat, tamtej stary odchodzi w zapomnienie.


@coeur: przepraszam to jak ma sie zachowywac w stosunku do kogos z kim wiaze sie na stale? I co to znaczy sie wyszalec? XD
  • Odpowiedz
@PannaYa: Starowicza pytaj ;) Myślę że zjawisko odrastania błony dziewiczej w wyobraźni takiej pani jest dość ciekawe. Uwaga, przemówię w obcym narzeczu: "Wyskakała się na bolcach chadów i mokebe, a teraz tylko pod kołderką i po ciemku! Hatfu na p0lki!". Pan seksuolog mówi coś takiego, tylko naukowym językiem. Podkreśla że to część kobiet.
  • Odpowiedz
@coeur: kurcze pytam bo mozna bylo odniesc wrazenie, ze on sie nie odnosil wylacznie do patologii, co wszystkiego w zyciu sprobowac musi, tylko do szerszego grona co po "chrzescijansku" nie zylo. Albo za duzo wykopu czytam juz, damn. Dzieki kolego
  • Odpowiedz
@coeur szkoda tylko, że skupiasz się na fragmencie wyrwanym z kontekstu. W tym samym wywiadzie jest powiedziane, że te niektóre kobiety o których jest mowa robią dokładnie to co mężczyźni od dawna.

"Myślę, że chyba się musi trochę w seksie wyszumieć – podobnie jak mężczyzna, który po latach skakania z kwiatka na kwiatek czuje, że jest gotowy na stały związek. Z nią jest tak samo."

Po prostu ludzie dojrzewają, zmieniają się. I mężczyźni i kobiety. Wiele osób po okresie młodości w czasie której próbują różnych rzeczy, uczą się swojej seksualności i dojrzewają do stałego związku. Kiedyś to była tylko domena mężczyzn, bo kobiety były trzymane pod kloszem do ślubu. Dziś mogą po prostu robić co chcą i nie są już za to pietnowane tak jak kiedyś (na a przynajmniej mniej).
  • Odpowiedz
  • 3
@PannaYa wyszalec - wiele stosunkow seksualnych z różnymi mezczyznami/kobietami aby zaspokoić swoją ciekawość i libido.

No wlasnie tak sie będzie zachowywać, bo jest pewna że gdyby jej ukochany dowiedzial sie jaki ma przebieg to by ją zostawil. Troche jak z passatem tylko passata mozna jeszcze sprzedać
  • Odpowiedz
@nika_blue: Helou, czytamy całość wypowiedzi, nie "fragment wyrwany z kontekstu" ;)
Kilka razy napisałem od siebie, że sprawa dotyczy części kobiet. Zachowań nie oceniam, tylko relacjonuję. Link do całości zamieszczony.

W ogóle wygląda to NIECO jakbyś sama oceniała zjawisko negatywnie, ale usprawiedliwiała "bo faceci". Przesadzam?
  • Odpowiedz
@coeur nie oceniam tego negatywnie, bo ogólnie uważam, że seksualność to każdego osobista sprawa i dopóki się kogoś nie krzywdzi to niech każdy robi co chce. Negatywny stosunek mam tylko do hipokryzji. A niechęć do długiej listy partnerów (niezależnie od płci) mogę zrozumieć, ale to z całkiem innych powodów niż ideologiczne. Po prostu edukacja seksualna leży i kwiczy, i zauważyłam (wśród znajomych), że ci najbardziej "otwarci" często mają najmniejszą wiedzę o
  • Odpowiedz