Wpis z mikrobloga

Dzień dobry Mirki i Mirabelki,
chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami dot. moich znajomych i ich #urojeniaprawakoidalne

Mam wrażenie dot. moich znajomych (wyłącznie mężczyzn, o kobietach później),
że czerpią wiedzę o świecie praktycznie tylko z 3 źródeł:
- youtuba
- wykopu
- prawackich gównostronek

Bardzo ciężko mi się z nimi rozmawia na tematy okołopolityczne/społeczne/socjologiczne.
W dużej mierze są oni ideologicznie nastawieni prawicowo i nie trafiają do nich żadne racjonalne argumenty,
np. w przypadku dyskusji dot. edukacji seksualnej:
- mogę im przesyłać opinie psychologów, ofiar pedofilów, opinię SN oni w zamian będą mi cytować opinie randomowych
wykopków. Dla nich te opinie są ważniejsze.
- strasznie przechodzą w skrajność, podczas normalnej rozmowy, gdzie argumentuję po co w ogóle dzieciakom
wiedza o tym co to tzw. zły dotyk oni wysyłają mi jakieś filmiki o trans dzieciach, czy wklejają jakieś zdjęcia dzieci z
drag queen (wtf?).
- kiedy tłumaczę im, że absolutnie nie jestem za jakimś ideologizowaniem zajęć z edukacji seksualnej, nie jestem ani za żadnymi drag queen w przedszkolach, ani za żadnymi zajęciami w stylu gender swap, jestem tylko za nauką dla dzieci
czym jest tzw. zły dotyk oraz dla nastolatków dot. seksu/ciąży to nazywają mnie skrajnym lewakiem. Nie dość, że lewakiem co jeszcze może jakoś bym przeżył to jeszcze na dodatek skrajnym xD. Bo przedstawiam im racjonalny pogląd.

To co #!$%@? moich znajomych to to, że mają uczucie jakby byli ciągle atakowani. Ciągle ich coś atakuje: albo żydzi, albo lgbt, albo niezależni sędziowie, albo uchodźcy, albo feministki itd. Mają bardzo słabe pojęcie o świecie (chociażby pod względem statystycznym). Są święcie przekonani o tym, że muzułmanów we Francji jest już ponad 70%, a katolików tam już praktycznie nie ma. Za granicę w gruncie rzeczy nie wyjeżdżają, ale są święcie przekonani, że na Zachodzie jest już więcej meczetów niż kościołów. Uważają, że Polska jest ostatnim bastionem cywilizacji chrześcijańskiej. I że ciągle musimy się bronić bo wróg (czyli lewaki, żydzi, lgbt) tylko na nas czyhają. Najgorzej, że jak prześlę im np. oficjalne statystyki to oni w zamian wysyłają mi jakieś artykuły z prawackich gównostronek. Dla nich to jest jak wyrocznia - napisali na prawackiej gównostronce, że muzułmanów we Francji jest 70% to tak musi być.

Ogólnie męska część moich znajomych jest strasznie prawicowo zideologizowana. Co ciekawe inaczej jest w przypadku kobiet... One wiedzę czerpią z:
- instagrama xD
- kobiecych portali

Owszem ma to swoje minusy, ale z mojego doświadczenia wynika, że nie są zideologizowane w żadną stronę (ani w lewo ani w prawo). Jestem w stanie pogadać z nimi na racjonalne argumenty. One jak już próbują mnie w czymkolwiek "ideologizować" w sprawach społecznych/socjologicznych to raczej w sprawach całkowicie niewinnych i społecznie korzystnych na zasadzie:
- środowisko naturalne i że śmieci trzeba segregować, ważne żeby ograniczać plastik, smog i te sprawy.
- zwierzęta cierpią, biedne psy w schroniskach trzeba im pomóc.
Mam wrażenie, że w dyskusji lepiej mnie słuchają i czytają co do nich piszę.

A Wy jakie macie wrażenia? Też uważacie, że część waszych znajomych (męskich) ma dość mocne #urojeniaprawakoidalne ? Dzięki za wszystkie komentarze :-)

#neuropa #4konserwy #spoleczenstwo #socjologia #psychologia #bekazprawakow #bekazpodludzi
  • 30
  • Odpowiedz
Też uważacie, że część waszych znajomych (męskich) ma dość mocne #urojeniaprawakoidalne


@Klimbert: Nie, ale sporo tak. To pewnie zależy od grupy znajomych, ale moi są bardzo zróżnicowani. Tych prawicowych jest może nieco więcej, ale zauważyłem ciekawą rzecz, jak się z nimi głębiej pogada - nie na poziomie łatwych hasełek albo religijnych dogmatów, ale dzieląc tematy na mniejsze i odrębnie je omawiając, raczej w prywatnych, a nie publicznych okolicznościach
  • Odpowiedz
@Klimbert: widzisz, problem pewnie jest taki, że twoi znajomi nauczeni doświadczeniem poprzez obserwację świata widzą co się dzieje i co następuje później.
Po kolei wytłumaczę tok rozumowania na zasadzie tego co było (co widzieli znajomi) i co jest (co oni widzą)
1. Lewicowe organizacje chcą tolerancji
2. Społeczeństwo zgadza się, że odmienność seksualna nie jest złą i tolerują gejów i lesbijki. Prawnie są już dawno na równi, bo nikt nie pyta kogo lubisz bzykać w urzędzie przecież.
3. Organizacje lewicowe chcą tolerancji dla coraz większych dewiacji seksualnych. Obecnie dziecko drag queen tańczące dla dorosłych jest spoko (przynajmniej dla lewicy).
4. Tolerancja to już za mało, teraz trzeba akceptować to wszystko co chce lewica. W drugą stronę to nie działa, bo lewicowe organizacje aktywnie zwalczają np. kościół i ludzi wierzących (gdzie ta tolerancja dla
  • Odpowiedz
@Klimbert:

(...) nazywają mnie skrajnym lewakiem. Nie dość, że lewakiem co jeszcze może jakoś bym przeżył to jeszcze na dodatek skrajnym xD.

Jak chcesz to mogę cie nazwać lewakiem zupełnie bez powodu, ale czy się tym ktokolwiek powinien przejąć?
  • Odpowiedz
W dużej mierze są oni ideologicznie nastawieni prawicowo i nie trafiają do nich żadne racjonalne argumenty,


@Klimbert: zabrzmiało, jakby lewicowe argumenty były racjonalne, a prawicowe nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) trafiasz na ludzi ze skrajnymi poglądami.
Osobiście bliżej mi do prawicy niż lewicy, ale
1. edukacja seksualna powinna być,
2. nikogo za
  • Odpowiedz
@Klimbert: Jesli Twoi znajomi zrodla wiedzy maja na wykopie lub youtubie, to niezaleznie od tego jakie maja poglady zastanowilbym sie czy warto z nimi o czymkolwiek dyskutowac. Wykop to tuba prawicowa a YouTube i FB lubia zamykac uzytkownikow w bablach informacyjnych. Bardzo trafnie odpowiedzial juz @Takiseprzecietniak wiec jedyne co dodam to moje doswiadczenia - nie mam takich znajomych, ale mieszkam poza Polska, natomiast w czasie rzadkich odwiedzin w Polsce
  • Odpowiedz
@Klimbert: To jest niestety często spotykany problem u facetów 16-25. Taki wiek, że uważają się za najmądrzejszych na świecie, choćby byli kompletnymi idiotami, a czytali tylko wypok. Większość z tego wyrasta albo się ogarnia, szkoda tylko, że mają prawa wyborcze. Może powinno się przesunąć granicę do 25. roku życia ze względu na postępującą infantylizację społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@Klimbert: Mam podobne doswiadczenia niestety, moim zdaniem najgorsza bolaczka jest brak umiejetnosci weryfikowania zrodel. Bardzo czesto, kiedy wysylam im jakies statystyki podobnie jak ty, to oni wysylaja jakies bzdury z prawackich portali i twierdza, ze nie da sie okreslic jak jest naprawde, bo obie strony manipuluja danymi...
  • Odpowiedz
1. Lewicowe organizacje chcą tolerancji


Ludzie z RIGCZEM chcą tolerancji, nie tylko lewica.

2. Społeczeństwo zgadza się, że odmienność seksualna nie jest złą i tolerują gejów i lesbijki. Prawnie są już dawno na równi, bo nikt nie pyta kogo lubisz bzykać w urzędzie przecież.


@
  • Odpowiedz
To jest niestety często spotykany problem u facetów 16-25.


@janeeyrie: Dostrzegam ten syndrom na codzien w pracy, ale bardziej ze strony różowych. Mam kolezanki wywodzące się zza miasta i każda z nich reprezentuje ten sam poziom tj. opieranie się na dowodach anegdotycznych i taka upartość właśnie na zasadzie "ty masz swoją rację ja mam swoją, nie przekonasz mnie żadnymi badaniami"

Często miałem takie dyskusje dot. głównie szczepionek i mniejszości seksualnych.
  • Odpowiedz
Coraz większych dewiacji? To w końcu ten homoseksualizm jest normalny czy jest dewiacją, bo zaczynasz sobie zaprzeczać


@venividi: A gdzie napisałem, że jest normalny? Normę, jak sama nazwa wskazuje,wyznacza większość, a w naszym społeczeństwie większość to heteroseksualni. Pisałem, że społeczeństwo toleruje tę dewiację, i tu znowu odsyłam do semantyki i znaczenia słowa dewiacja.

Poza tym z tego co wiem to nadal walczą o związki partnerskie i tolerancje od polityków i mediów, które to nie raz na nich plują. O innych "dewiacjach" nie
  • Odpowiedz
@Klimbert: Moim zdaniem podstawową rzeczą, której brakuje polskiej prawicy (albo w ogóle ludziom odrzucającym wnioski naukowe) jest poczucie skali.

Powiesz, że wzrost temperatury globalnej o kilka stopni oznacza gigantyczne zmiany, to powiedzą jak Korwin że hehe wielka tragedia jak w Warszawie będzie tak ciepło jak we Wrocławiu.

Powiesz, że w marszach równości chodzą zwykli ludzie, którzy chcą normalnie żyć w szczęsliwych małżeństwach, to ktoś Ci wstawi jakieś 5-letnie zdjęcie dzbana obwieszonego dildami i stwierdzi, że wszyscy
  • Odpowiedz
A gdzie napisałem, że jest normalny? Normę, jak sama nazwa wskazuje,wyznacza większość, a w naszym społeczeństwie większość to heteroseksualni. Pisałem, że społeczeństwo toleruje tę dewiację, i tu znowu odsyłam do semantyki i znaczenia słowa dewiacja


@_komentator_: Ale wiesz że występuje więcej niż jedna dewiacja? O którą Ci chodzi? Społeczną? Seksualną? Czy może dewiację kompasu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Konkrety proszę.

Normę, jak sama nazwa wskazuje,wyznacza większość, a w
  • Odpowiedz