Wpis z mikrobloga

#biedronka #slodziaki #lidl #obslugaklienta #zalisie #gownowpis #takaprawda

Ech... Kolejny raz biedronka udowadnia, że jeżeli chodzi o podejście do klienta to Lidlowi nie może nawet butów wyczyścić. Czyli opowieść z cyklu: Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?

TL;DR
Z racji tego, że mam dwójkę małych bąbelków, to jestem obowiązany zbierać naklejki. Niestety za zakupy nie dostałem przyznanych mi naklejek a BOK (bot) mi odpisał standardowe Ctrl+C / Ctrl+V i spadaj Pan na drzewo...
leszkon - #biedronka #slodziaki #lidl #obslugaklienta #zalisie #gownowpis #takaprawda...

źródło: comment_h7mjDuV2JhJNz8fAVnV52HKtdzvoyPsl.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@leszkon: Ja rozumiem Cię doskonale w tej sytuacji należą ci się naklejki. Ale patrząc tak całkiem z boku na sytuacje i wiele innych zasłyszanych i widzianych na własne oczu ludzie upadli na głowę i biedronka też z tym naklejkami ,ludzie w kolejce pytają się czy zbieram naklejki,cała niezdrowa atmosfera jest z tym robiona i to kosztem dzieci.nakręcanie dzieci i rodziców na zbieranie naklejek mi to podpada pod wykorzystywanie. Tak wiem
  • Odpowiedz
@tomasz3: @lubiejesc:
Ja wiem, że ludzie mają pie@30lca z tymi naklejkami. Nie mam z tym problemu. Ale tu sytuacja jest jasna i klarowna.

Wyjaśnienie tego, gdyby tylko ktoś z Biedronki chciał, to jest jakieś 3 do 5 minut roboty. A czekanie nic nie zmieni, #biedronka już mnie olała i nie odpisze. Mają mnie w #kakaoweoczka, wiem bo już kiedyś też pisałem z jakąś
  • Odpowiedz
@lubiejesc: No właśnie i w to bym jeszcze mógł uwierzyć, co innego laska na telefonie z boku a co innego przejrzenie danych w systemie. Ale to się odpisuje chociaż zdawkowe "proszę o cierpliwość, weryfikujemy zgłoszenie" a w tym czasie zakłada się ticket i odpowiednie osoby sobie to weryfikują.

Ale przepraszam bardzo, 9 (słownie dziewięć) dni z zerową reakcją a z doświadczenie wiem, że już nie odpiszą. Gdyby to był #
  • Odpowiedz
@leszkon: standard, jak odpowiedź wymaga pisania, to zazwyczaj oleją. To działa jak bot, wkleja głównie gotowe odpowiedzi. Można ich dłużej męczyć (najlepiej jako nowe zgłoszenie) i czasami coś jeszcze dodadzą po dłuższym czasie, jednak nie zawsze.

Natomiast paragony czasem nie miały być na koncie karty? Nie sprawdzałem, jednak chyba kiedyś coś takiego miało być.
  • Odpowiedz
@lubiejesc: jednak niektóre sklepy albo mają więcej szablonów albo jak trzeba to coś dopiszą. Tutaj zazwyczaj olewają niestandardowe tematy, więc bardzo szybko klient się dowie, że kontakt w sumie do niczego się nie nadaje poza bardzo podstawowymi sprawami, które najczęściej można załatwić na miejscu w sklepie.

Nie wiem czy dalej tak jest, jednak wcześniej po uznanej reklamacji źle naliczonej ceny i tak odsyłali do sklepu po zwrot pieniędzy, i to
  • Odpowiedz
@wkto: @lubiejesc: @wkto:

Normalnie sobie wyobrażam, nie mam nic przeciwko C+C / C+V o ile wymaga tego sytuacja a w międzyczasie realnie rozwiązuje się problem klienta.

Tymczasem w Biedronce klienta ma się w dupie, a bok jest tylko po to aby był, bo tak wypada. A nie po to aby rozwiązać jakikolwiek problem. Jeżeli chodzi o obsługę klienta to #biedronkassie...
  • Odpowiedz
Tak informacyjnie, aby nie było.

Miesiąc minął a #biedronka nie była łaskawa mi cokolwiek odpisać. Tak więc dalej uważam, że ta firma jeżeli chodzi o #obslugaklienta, to dno totalne :(

#lidl temat by załatwił pewnie w jeden dzień, miło i fachowo.
  • Odpowiedz
Oooo, jednak odpisali po miesiącu. Niestety dosyć zdawkowo i zapewne po takim czasie sytuacja nie będzie już rozwiązana należycie. Ponoć naklejki dostałem parę dni później w innej biedronce jak kupowałem p--o. Myślę, że pamiętałbym gdybym dostał 9 naklejek do piwa...
  • Odpowiedz