Wpis z mikrobloga

Długo wahałem się czy opisać tę sytuację, ale w charakterze ostrzegawczym dla innych Mirków czy Mirabelek zdecydowałem się opisać sprawę.

Nie polecam użytkowniczki @illneverfallinlove


Otóż kilka miesięcy temu, (chyba 4,5) w czasie rozmowy wyszło że krucho u niej z kasą, że nie ma za co kupić jedzenia. Żal mi się jej zrobiło, więc zaoferowałem się, że jej pożyczę. Chciała 100 PLN na kilka dni - pożyczyłem 200 PLN, w końcu wiadomo że dziś za 100 PLN to niewiele można kupić. 

W międzyczasie normalne rozmowy itp. Minęło 2 miesiące, więc delikatnie i grzecznie zapytałem czy robiła przelew. Napisała że nie, ale że na dniach odeśle. Zapewniała, że mnie "w #!$%@? nie zrobi". Pomyślałem spoko, różnie w życiu bywa, więc nie naciskałem. Minęło znowu trochę czasu i zacząłem pytać jak sytuacja wygląda na PW. Tym razem cisza .. minął tydzień, półtora i bez żadnej odpowiedzi. Znowu włączyło mi się zrozumienie, że może choroba, szpital, cokolwiek. Zerowa aktywność na wykopie, zero wpisów, zero komentarzy, ale .. coś mnie tknęło i zobaczyłem czy plusowała wpisy no i bingo.. Dzień wcześniej plusowała, czyli na bank odczytała wiadomość. 

Mam dużo empatii i zrozumienia, ale jak ktoś wali w ciula i celowo nie odpisuje, to już pierwszy raz włączył mi się #!$%@?.

Napisałem, że wiem że odczytała i po raz kolejny zadałem pytanie, kiedy mogę spodziewać się kasy. Znowu podała mi termin "że odda we wtorek" czyli za 5 dni. Czekałem cierpliwie.

Minął miesiąc od ostatniej rozmowy i deklaracji a kasy jak nie było tak nie ma. 

Postanowiłem więc zadzwonić do niej dzisiaj. Usłyszałem "Halo", a gdy spytałem kiedy dostanę przelew - rozłączyła się.

I to właśnie był ten czynnik, który przeważył szalę i stwierdziłem że upublicznię jej nick. Może ostrzeże to kogoś, bo cholera wie czy ktoś jeszcze nie chciał być dobry i jej nie pożyczył lub miał taki zamiar?

Nie zamierzam odpuszczać tematu. Wiem, że jest to relatywnie niewielka kwota, ale chodzi o zasady. 

Post Scriptum: Wiem, że pewnie paru napisze że jestem głupolem, że nie pożycza się obcym osobom, ale .. w życiu tego typu sytuacji miałem wiele, że ufałem obcym osobom i do tej pory przez te kilkanaście razy nikt mnie nie zrobił w ch*ja. Dwóm Mirkom z wykopu też kiedyś pożyczałem hajs i wrócił z podziękowaniami.  Tutaj jak widać, waćpanna uznała to za nowy program "Wykop 200+"

Post Scriptum 2: Musicie wierzyć na słowo. Mam screeny rozmów, ale kulturę i niewrzucanie screenów prywatnych rozmów bardziej cenię niż te 200 PLN.

#oszukujo #afera #wykop #logikarozowychpaskow
  • 58
@marcel_pijak:

Musicie wierzyć na słowo. Mam screeny rozmów, ale kulturę i niewrzucanie screenów prywatnych rozmów bardziej cenię niż te 200 PLN.

Może jednak byś się zdecydował na jakiś dowód? Nikt Ci nie każe wysyłać całej historii, ale jeden screen albo nagranie z rozmowy na ten temat. Szczególnie, że i tak już dokładnie opisałeś kiedy i jak odpowiadała na twoje wiadomości.

Jak to się przebije w gorące to będzie na nią mega
Post Scriptum 2: Musicie wierzyć na słowo. Mam screeny rozmów, ale kulturę i niewrzucanie screenów prywatnych rozmów bardziej cenię niż te 200 PLN.


Ręce opadają. Rzucacie się na kogoś kompletnie bez żadnych dowodów, przy czym dowody niby mogłyby być podane na tacy, ale OP dał debilne wytłumaczenie dlaczego ich nie wstawi, i najwyraźniej wam to już wystarczy
@angor86: Z całym szacunkiem, ale się nie zgodzę. Chłop zwyczajnie chciał lasce pomóc i założę się, a nawet jestem tego 100 proc. pewna, że wziął pod uwagę, że może tych pieniędzy z powrotem nie zobaczyć.

Tutaj nie widzę narracji typu: "chlip, chlip, straciłem 200 zł", tylko pokazanie perfidności drugiej osoby, która najzwyczajniej zwodzi i prowadzi jakąś grę. I to należy potępić, bo może laska naciąć innych na ckliwie historyjki i -
@czar_Pekla:

Chłop zwyczajnie chciał lasce pomóc i założę się, a nawet jestem tego 100 proc. pewna, że wziął pod uwagę, że może tych pieniędzy z powrotem nie zobaczyć.


Po pierwsze - to, że chciał pomóc lasce w żaden sposób nie wyklucza jego naiwności.
Po drugie - wiemy, że napisał:

Wiem, że pewnie paru napisze że jestem głupolem, że nie pożycza się obcym osobom, ale .. w życiu tego typu sytuacji miałem
@angor86: Kurczę, chłopie, serio? Laska nie oddała mu kasy, nad czym się tu doktoryzować?

Dobrze, niech już będzie dla Ciebie naiwniakiem. Dla mnie nie jest, bo sama wielokrotnie pomagałam ludziom, nawet obcym z Wykopu. Tak, liczę się z tym, że się przejadę. Nie, nie przestanę tego robić.

PS Łatwo jest kogoś nazywać naiwnym tylko w tej jednej sytuacji, kiedy się przejechał, ale nie brać pod uwagę całości jego działalności. Bo Marcel
@czar_Pekla:

Kurczę, chłopie, serio? Laska nie oddała mu kasy, nad czym się tu doktoryzować?


Ale o co ci chodzi? Jakoś tutaj neguję to, że mu laska nie oddała kasy czy co?

Dobrze, niech już będzie dla Ciebie naiwniakiem. Dla mnie nie jest


Spoko, każdy może mieć swoje zdanie.