Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1909
Pozdrawiam kierowcę który spotkał dzisiaj na polnej drodze leżąca dziewczynę, która płakała nad stłuczonym sosem meksykańskim z Łowicza a w tle kręciło się koło z wywróconego roweru.

Tak to byłam ja xD
Nie płakałam z bólu albo z powodu sosu(chociaż jego mi żal) tylko z w--------a, zmęczenia i zniechęcenia życiem.

No i uważajcie jak jedziecie po piasku.

#zalesie #logikarozowychpaskow
  • 83
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Green81: żeby płakać? Nie. Dorośli nie płaczą przy cięzszym dniu i zbitym sosie. Jakbyś się wkurzyła to by było normalne, płacz to już oznaka tego, że coś jest grubo nie tak. Albo nie potrafisz sobie poradzić z nawet najmniejszą porażką, albo to nie był jeden nie udany dzień a raczej jeden nie udany miesiąc.
  • Odpowiedz
@Spajkodron3000: słodko wygladalas, wybacz ze miałem tylko tabasko. Mam nadzieje, ze ten sos pokaże ci ze zycie ma sens, kurtyna opada dopiero jak siada sie na kiblu, wtedy ochota do zycia przychodzi niesamowita. Sama sprobuj, terapia jest zalecana kazdemu, im wieksza ilosc zjesz tym ochota do życia będzie wieksza
  • Odpowiedz
@Thachi
Dziewczyna placze na srodku drogi nad rozlanym sosem: „to najslodsza rzecz jaka czytalem” „ale bym cie przytulil”

Chlopak placze na srodku drogi nad rozlanym sosem: „co robisz p-------u! S--------j z drogi!” „Przestan sie mazać - chlopaki nie placza”
  • Odpowiedz