@ImInLoveWithTheCoco: Polecam na przyszłość dowiedzieć się jak działa prawo :v
Wynika to ze znamion “propaguje” i “pochwala”. Posłużmy się prostym przykładem. Jeżeli nauczyciel biologii tłumaczy dzieciom, czym się różnią ryby od płazów, to przecież nie jest tak, że propaguje płazy. On po prostu edukuje. Przekazywanie wiedzy, czyli edukowanie to coś innego niż propagowanie lub pochwalanie, i zwyczajna lekcja edukacji seksualnej nie będzie objęta wskazanym przepisem.
Żeby karać edukację seksualną, projektodawca musiałby
@ImInLoveWithTheCoco: Sądy w skrócie będą zawalone gówno sprawami i będzie jeszcze większy zator spraw bo ktoś uznał, że 17 latek opowiadający kolegom o seksie łamie prawo, a już jest podmiotem praw i ponosi odpowiedzialność karną wedle kodeksu karnego. To jest jeden wieki bubel prawny xd.
@Mirrak: a Ty wiesz, że są różne typy edukacji seksualnej? Obecnego w Polsce typu edukacji nie zakazuje. Zakazuje wchodzenia do szkół oszolomów od lgbt i pontonów co jest szlachetne i porządane. A z mastrubacja jest tak, że nie ma jednego stanowiska w tej kwestii.
Omawiany projekt jest w całości wadliwy z innej, podstawowej przyczyny. W nowych przepisach zakazane ma być propagowanie lub pochwalanie rzeczy, które są legalne!
Masz napisane jak byk,że tak będzie, tylko nie będą zagrożeni nauczyciele ale terapeuci.
Omawiany projekt jest w całości wadliwy z innej, podstawowej przyczyny. W nowych przepisach zakazane ma być propagowanie lub pochwalanie rzeczy, które są legalne!
Dotychczas w art. 200b k.k. jest przewidziana karalność za pochwalanie lub propagowanie zachowań pedofilskich. A więc czynności zakazanych
@ImInLoveWithTheCoco: Innymi słowy, normalna sytuacje gdzie w której pedagog czy terapeuta wyjaśnia małoletniemu, że zachowania autoerotyczne są całkowicie OK, podpada pod czwarty paragraf proponowanego przepisu.
Edukacja seksualna może zostać uznana za “miękkie” pochwalanie masturbacji, a to uruchomi lawinę postępowań karnych. Jak się wydaje, będzie to zgodnie z intencjami projektodawców, którzy wielokrotnie piszą w uzasadnieniu o “edukacji” seksualnej.
Temu ta ustawa jest gówniana i sprzeczna z konstytucja i bez sensowna bo zabrania
#bekazlewactwa
Przyjrzyj się ustawie, nie zakazuje ona edukacji seksualnej.
Wynika to ze znamion “propaguje” i “pochwala”. Posłużmy się prostym przykładem. Jeżeli nauczyciel biologii tłumaczy dzieciom, czym się różnią ryby od płazów, to przecież nie jest tak, że propaguje płazy. On po prostu edukuje. Przekazywanie wiedzy, czyli edukowanie to coś innego niż propagowanie lub pochwalanie, i zwyczajna lekcja edukacji seksualnej nie będzie objęta wskazanym przepisem.
Żeby karać edukację seksualną, projektodawca musiałby
To jest jeden wieki bubel prawny xd.
A z mastrubacja jest tak, że nie ma jednego stanowiska w tej kwestii.
Co to za wysryw,
@ImInLoveWithTheCoco:
Masz napisane jak byk,że tak będzie, tylko nie będą zagrożeni nauczyciele ale terapeuci.
Omawiany projekt jest w całości wadliwy z innej, podstawowej przyczyny. W nowych przepisach zakazane ma być propagowanie lub pochwalanie rzeczy, które są legalne!
Dotychczas w art. 200b k.k. jest przewidziana karalność za pochwalanie lub propagowanie zachowań pedofilskich. A więc czynności zakazanych
Edukacja seksualna może zostać uznana za “miękkie” pochwalanie masturbacji, a to uruchomi lawinę postępowań karnych. Jak się wydaje, będzie to zgodnie z intencjami projektodawców, którzy wielokrotnie piszą w uzasadnieniu o “edukacji” seksualnej.
Temu ta ustawa jest gówniana i sprzeczna z konstytucja i bez sensowna bo zabrania
ustawa o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i wychowaniu w trzeźwości.
Wskaż KONKRETY artykuł.
Gdzie jest użyte słowo propagowanie.
Wskaż KONKRETY artykuł.
Gdzie jest użyte słowo propagowanie.