[kot_do_drzwi]

#wybory #kiciochpyta
Mirki, poradźcie - jeśli nie łamie to ciszy - czy jeśli mieszkam na scianie wschodniej, i jest tu nikła szansa na wejście do sejmu pewnego ugrupowania, to i tak jest sens na nie glosowac bo w skali kraju ma to wpływ?

[O.....a]

@kot_do_drzwi: tak

[Pawery1]

@kot_do_drzwi: tak.

[CzaryMarek]

@kot_do_drzwi: nie ma żadnego sensu, nie głosuj na małe gówno, bo i tak nic nie zrobi

[cogis1213]

Ma bo wlicza się do ogolnokrajowego wyniku

[Lucz3r]

@kot_do_drzwi: serio pytasz czy jest sens głosowania na partie w której ideały wierzysz?

[kot_do_drzwi]

@Lucz3r: ja absolutnie nie wierzę w ideały tej partii. Mam zupełnie inne poglądy niż ona, ale zagłosuję, żeby trochę skruszyć skostniały system.

[FuczaQ]

@kot_do_drzwi: jasne, że tak

[haes82]

@kot_do_drzwi: tak, jest. Liczy się ogólny odsetek głosów zdobytych w całym kraju. Jeżeli faktycznie Twoje ugrupowanie cienko przędzie w twoim regionie, to co najwyżej Twój kandydat może nie przejść, ale dla ugrupowania głos się liczy, jest ważny i istotny w kontekście całości.

Nawet więcej: jest sens głosowania na partie, które na 99,99% nie dostaną się do sejmu, bo nie zarejestrowały się we wszystkich okręgach - szczególnie, jeżeli ktoś zamierza oddać

[banjo]

@haes82: 1 procentowy wynik nie pokaże protestu, ale to moje zdanie

[azertaker]

@kot_do_drzwi: no ma! W pierwszej kolejności liczy się ogólny procent poparcia, czyli trzeba przekroczyć próg.